Kultura · Literatura

Marcin Margielewski „Kłamstwa arabskich szejków”

Przeczytałam chyba każdą książkę Marcina Margielewskiego, wszystkie z wypiekami na twarzy. Sądziłam, że niczym mnie już nie zaskoczy, a jednak się myliłam. Tym razem w swojej nowej książce „Kłamstwa arabskich szejków” ujawnia kulisy sławy i władzy obrzydliwie bogatych arabskich szejków. Niebotyczne fortuny szejków sprawiają, że świat pozostaje ślepy na ich kłamstwa. „Kłamstwa arabskich szejków” to  szokująca opowieść człowieka, który był świadkiem najokrutniejszej zemsty w saudyjskiej rodzinie królewskiej.

Większość myśli, że szejkowie budują swoją władzę na bogactwie płynącym z ropy, ale tak naprawdę opierają ją na kłamstwach, manipulacjach, spiskach i propagandzie. Wszechobecne pudrowanie rzeczywistości kosztuje zdrowie i życie setki ludzi. Następca tronu Arabii Saudyjskiej niemal oficjalnie posługuje się grupą tajnych zabójców i bez skrupułów usuwa swoich przeciwników. W 2017 roku bez skrupułów umieścił niewygodnych członków swojej królewskiej rodziny, polityków i biznesmenów w najbardziej luksusowym więzieniu – w hotelu Ritz Carlton w Rijadzie, gdzie byli przetrzymywani i torturowani książęta, którzy nie akceptowali Mohammeda bin Salmana (MBS) jako następcę tronu. Reformy, które rzekomo wprowadza książę często są kłamstwami pod publiczkę zachodu, dobry PR dla Arabii Saudyjskiej. MBS posunie się do wszystkiego, aby osiągnąć swoje cele. Mimo tego wciąż przyjmowany jest na salonach i hołubiony przez najważniejszych polityków świata, bo zadzieranie z naftową potęgą po prostu się nie opłaca. Szejkowie od dawna kupują sobie bezkarność, a ich pieniądze sprawiają, że świat wierzy w każde ich kłamstwo.

W trakcie lektury książek Marcina Margielewskiego nachodzą mnie pewne myśli: czy jest to możliwe, żeby takie okrucieństwa działy się w XXI wieku; czy to możliwe, że tacy złoczyńcy pozostają bezkarni; czy wiedząc o tych zbrodniach, świat może tak po prostu milczeć; czy Marcin Margielewski może jeszcze czymś mnie zszokować? Niestety okazuje się, że tak.  Świat wie o zbrodniach Mohammeda bin Salmana, ale w zamian za ropę milczy. Niebotyczne fortuny szejków sprawiają, że świat pozostaje ślepy na ich kłamstwa i zbrodnie.

Każda kolejna książka Marcina Margielewskiego mnie szokuje. Chociaż porusza on trudne tematy, to jego książki czytam z wypiekami na twarzy. Trudno się od nich oderwać. Można odnieść wrażenie, że to kawał dobrego thrillera z odrobiną sensacji. I kończąc książkę nagle dociera do mnie, że to nie fikcja, a fakty. Autor  ukazuje mroczne sekrety i kłamstwa arabskich szejków. Świat zachodu zachwyca się Arabią Saudyjską i jego władcami, pomimo tego, co tak naprawdę dzieje się w kraju ropą i złotem płynącym. „Kłamstwa arabskich szejków” jest kolejną pozycją, po którą zdecydowanie warto sięgnąć.

Za książkę dziękuję:

Marcin Margielewski „Wyrwana z piekła Talibów”

Marcin Margielewski „Porzuciłam islam, muszę umrzeć”

Marcin Margielewski „Koszmar arabskich służących”

Marcin Margielewski „Modelki z Dubaju”

Marcin Margielewski „Urodziłam dziecko szejka”

Marcin Margielewski „Zaginione arabskie księżniczki”

Marcin Margielewski „Była arabską stewardesą”

Dodaj komentarz