Erywań. Niespieszny spacer po różowym mieście
Armenia zamarzyła mi się na majówkę 2020 roku. Naturalnie nigdzie wtedy nie pojechałam, wiadomo z jakich powodów. Podróż tę przerzuciłam na październik tego samego roku, ale pandemia trwała w najlepsze i wszystkie loty zostały zawieszone. Zrezygnowałam i stwierdziłam, że poczekam na „lepsze” czasy. No i te czasy nastały pod koniec sierpnia 2023 roku 🙂 W…… Czytaj dalej Erywań. Niespieszny spacer po różowym mieście