Kultura · Literatura

Elísabet Benavent „Valeria”

Swoją przygodę z Valerią i jej szalonymi przyjaciółkami zaczęłam od dziwnej strony. Najpierw obejrzałam serial na Netflixie, który powstał na motywach książki autorstwa Elísabet Benavent. Potem w moje ręce wpadła trzecia część powieści, a dopiero potem zaczęłam czytać całą serię od początku 🙂 Czterotomowa opowieść o tytułowej Valerii i jej perypetiach można nazwać hiszpańską wersją…… Czytaj dalej Elísabet Benavent „Valeria”

Film · Kultura

Kobiece seriale na Netflixie – propozycje na jesienne wieczory

Nadeszła jesień, nie da się ukryć. Dni są coraz krótsze, pogoda nie rozpieszcza, a liści na drzewach coraz mniej. Niestety nie da się nic z tym zrobić, trzeba jakoś przetrwać tę najmniej lubianą i nieco przygnębiającą porę roku. Ja zazwyczaj w listopadzie uciekam do cieplejszych i słonecznych krajów, by nieco dłużej cieszyć się ostatnimi promieniami…… Czytaj dalej Kobiece seriale na Netflixie – propozycje na jesienne wieczory

Kultura · Literatura

Elisabet Benavent „Valeria czarno na białym”

Seks w wielkim mieście jest wszędzie. Hiszpańskim odpowiednikiem Carrie Bradshaw jest Valeria, która wraz ze swoimi trzema przyjaciółkami przyprawią czytelnika o niejeden zawrót głowy oraz zapewnią masę dobrej rozrywki. Zwariowane perypetie Valerii i jej trzech przyjaciółek: Loli, Carmen i Nerei mogliśmy poznać w dwóch poprzednich tomach: „W butach Valerii” oraz „Valeria w lustrze”. „Valeria czarno…… Czytaj dalej Elisabet Benavent „Valeria czarno na białym”

Film · Kultura

Seriale o kobietach i dla kobiet

Dzisiaj nasze święto. Z tej okazji przygotowałam zestawienie kilku moich ulubionych seriali o kobietach i z kobietami w roli głównej. O kilku z nich już wspominałam, a kilka jest zupełnie nowych w moich zestawieniach. Nie będą to oczywiste pozycje jak „Seks w wielkim mieście” czy Plotkara” – chociaż obie te produkcje telewizyjne kocham i ubóstwiam…… Czytaj dalej Seriale o kobietach i dla kobiet

Film · Kultura

Moje ulubione hiszpańskie seriale cz. 2

Nadeszła prawdziwa jesień. Nie lubię tej pory roku. Ciężko mi się z tym pogodzić, bo mentalnie jestem jeszcze w lecie. Szarość, słota, zmierzch zapadający o godzinie 16:00 oraz perspektywa zbliżającego się kolejnego lockdownu mogą skutecznie zdemotywować. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w tym roku ani razu nie byłam  w mojej ukochanej Hiszpanii :(…… Czytaj dalej Moje ulubione hiszpańskie seriale cz. 2