W tym roku mija 7 (!!!) lat, kiedy zawitałam w Kazachstanie. Mój Fejsbuk przypomniał mi, że w sierpniu 2018 roku przemierzałam kazachskie stepy. Ten czas tak szybko mija, wydaje mi się, jakbym tam była kilka tygodni temu… Chociaż na blogu poznaliście kilka moich kazachskich przygód, to ostatnio zdałam sobie sprawę, że nie napisałam o jednym z najpiękniejszych miejsc, w których kiedykolwiek byłam – o Jeziorze Kaindy. Jak to się stało, nie wiem. Aż grzech trzymać te wspaniałe widoki tylko w czeluściach mojej i komputera pamięci. W przypływie sentymentów i fejsbukowych wspomnień postanowiłam nadrobić nieco kazachskich zaległości sprzed lat i podzielić się z Wami tym pięknem 🙂

Kazachstan nie jest popularnym kierunkiem podróży. Bezpośrednie loty pomiędzy Warszawą a Astaną nieco spopularyzowały i ułatwiły dostęp do tego kraju, ale wielu nadal uważa, że nie ma tam nic ciekawego. Może w samej stolicy Kazachstanu nic urzekającego nie ma, ale za to w południowo-wschodniej części kraju kryją się wszystkie perełki. Jezioro Kaindy jest własnie taką perełką. To swego rodzaju wizytówka i symbol Kazachstanu, takie pocztówkowe miejsce. Co w nim takiego niezwykłego? Ano to, że woda jest koloru turkusowego, a do tego ponad jej taflę wystają pionowe, białe kikuty drzew. Wygląda jak podwodny las i robi niesamowite wrażenie. Z resztą – zobaczcie sami 😉

Jezioro Kaindy – kazachski cud natury

Jezioro Kaindy to jedno z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych miejsc w Kazachstanie, które zachwyca swoją naturalną urodą, zatonowanymi drzewami i spokojną atmosferą. Jest to miejsce, które łączy historię, naturę i niezapomniane widoki. Dzięki swojej unikalnej scenerii, Jezioro Kaindy zyskało miano jednego z najpiękniejszych jezior na świecie i stanowi obowiązkowy punkt na mapie każdego turysty odwiedzającego Kazachstan. Jezioro Kaindy, ze swoimi niesamowitymi zatonowanymi drzewami, stało się popularnym miejscem wśród fotografów i filmowców. Woda w jeziorze ma niesamowity odcień turkusowy, co nadaje temu miejscu niemal baśniowy charakter.

Kaindy znajduje się w Parku Narodowym Kolsai, na południowym wschodzie kraju, zaledwie 10 km od kirgiskiej granicy. Umiejscowione jest na wysokości 1867 m n.p.m., a krajobraz wokół niego ma charakter typowo górski. Nie jest łatwo się do niego dostać, gdyż prowadzi do niego dziurawa, szutrowa drogą. W 2018 roku bez samochodu nie dało rady dotrzeć do jeziora, gdyż żaden transport publiczny tam nie dojeżdżał. Swoją drogą dziwne to, skoro Kaindy jest jedną z największych atrakcji w kraju. Jezioro słynie z pięknego, turkusowego koloru wody, która jest niezwykle przejrzysta a zatopione świerki sterczące z wody tworzą surrealistyczny i niepowtarzalny krajobraz. Jezioro Kaindy przyciąga miłośników przyrody i fotografii. Jezioro Kaindy znajduje się w górzystym regionie, co sprawia, że otaczający je krajobraz jest niezwykle malowniczy. Woda jest wypełniona krystalicznie czystą wodą, a otoczenie pełne jest górskich lasów, co sprawia, że jest to doskonałe miejsce na wędrówki, pikniki i fotografię.

Jak powstało Jezioro Kaindy? 

Jezioro powstało na początku XX wieku. W wyniku trzęsienia ziemi w 1910 r. powstał wąwóz i wytworzyło naturalną tamę. Wzgłębienie zostało w wyniku naturalnych procesów wypełnione wodą deszczową, która zalała zalesioną dolinę i stworzyła jezioro z podwodnym lasem. Początkowo drzewa były całkowicie pod powierzchnią wody dopiero w 1980 roku lawina wodna zmniejszyła wielkość jeziora i tym samym pnie drzew zaczęły wystawać nad powierzchnią wody. Powstał sprzyjający klimat do rozrostu miejscowej flory i fauny. Powstałe jezioro ma około 400 metrów długości i 30 metrów głębokości. W krystalicznie czystym jeziorze o głębokości 30 metrów pływa m.in. kolonia pstrągów.

Kolor wody w jeziorze zmienia się w zależności od temperatury i pory roku. Woda przybiera odcienie błękitu, turkusu, szmaragdu, a nawet ciemnego fioletu. Temperatura wody w jeziorze jest zimna a wręcz lodowata, nawet latem nie przekracza 6 stopni. W miejscowym języku, nazwa jeziora oznacza „otoczony brzozami”. Ciekawostką jest, że dominuje tutaj świerk, a zatopione kikuty to też świerki, więc nazwa nijak się ma do prawdy 🙂

Przyroda i fauna

Jezioro Kaindy i jego okolice są domem dla wielu dzikich zwierząt, chociaż ze względu na nieprzystępny teren i zimny klimat, fauna nie jest tak zróżnicowana jak w innych regionach Kazachstanu. Mimo to można tu spotkać takie gatunki jak:

• wiewiórki,
• zające,
• ptaki drapieżne, takie jak orły i sokoły,
• różne gatunki ryb, w tym pstrągi.

Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczyłam inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione. Jeśli chcesz coś wykorzystać, zapytaj 🙂

Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! To nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja.