Pamiętacie legendarny film „Buena Vista Social Club”? Jeżeli kochacie muzykę z tego filmu, a kubańskie rytmy nie pozwalają usiedzieć na miejscu, nie możecie przegapić występów na żywo grupy Pasion de Buena Vista. Ci roztańczeni kubańscy artyści, zachęceni zachwytem polskiej publiczności oraz spektakularnym sukcesem ich poprzednich występów, postanowili ponownie odwiedzić nasz kraj! Potwierdzam, że ich poprzednia trasa koncertowa po Polsce w 2015 roku była rewelacyjna, bo wtedy również skakałam na ich koncercie. Znakomici wokaliści, tancerze i muzycy po raz kolejny zabiorą nas w podróż po ekscytujących kubańskich zakątkach, poprowadzą wzdłuż ulic Hawany, pokażą rajskie zakątki karaibskich wysp, a wszystko po to, byśmy w ten szary i zimny lutowy wieczór poczuli prawdziwą kubańską radość!
Pasion de Buena Vista to rewelacyjne kubańskie widowisko, pełne energii, uroku, siły i wdzięku. To zachwycające połączenie żywiołowego tańca i szalonej muzyki, genialnego wokalu, pięknej scenografii i porywającej choreografii. Niepowtarzalni muzycy, najpopularniejsi piosenkarze i niewiarygodni tancerze tworzą wyjątkowe przedstawienie, które zaraża widownię energią i temperamentem Kuby, a także – dosłownie – porywa do tańca. Wraz z unikalną mieszanką melancholii i szczęścia, z rytmem, który wkrada się pod skórę, z melodią i ruchami, które trafiają prosto do serca, artyści rozpalają w widzach ogień kubańskiego pożądania życia.
Warto wiedzieć, że większość członków Pasion de Buena Vista występowała z legendarnym „Buena Vista Social Club”. Kilka lat temu artyści z ówczesnej grupy byli bohaterami niesamowitego zapadającego w pamięci filmu pt. „Buena Vista Social Club”, który był swoistą rejestracją z sesji muzycznych grupy. Nie da się ukryć, że podnosi to rangę ich show. Szczera pasja i nieposkromiona energia latynoskiej ognistej muzyki sprawiają, że nie da się zakochują się w tych tradycyjnych kubańskich rytmach. Dziś przez większość krytyków zostali okrzyknięci godnymi ich następcami. W zespole śpiewają artyści, którzy występowali na jednej scenie z legendarnymi Ibrahimem Ferrerem, Juanem de Marcos, Gonzalesem oraz Compay’em Segundo. Można też ich bardzo często spotkać na jednej scenie z Omarą Portuondo. Tancerze wywodzą się natomiast z legendarnego nocnego klubu Hawany – kabaretu Tropicana, do którego od 70 lat co noc ustawiają się kolejki chętnych by obejrzeć wspaniałe rewie.
Pasion de Buena Vista jest prawdziwą deklaracją miłości do Kuby. Artyści śpiewają nie tylko największe kubańskie przeboje, ale także poznają z kulturą i opowiadają o swojej ojczyźnie. Co prawda występ oglądaliśmy z perspektywy wygodnego fotela na sali koncertowej, ale nóżka cały czas mi chodziła 🙂 Trudno było usiedzieć na miejscu. Na szczęście pod koniec występu muzycy rozruszali widownię, pokazując kilka prostych kroków tanecznych i zachęcając do wspólnej zabawy. Jak wspomniałam wcześniej, w 2015 roku – przy okazji pierwszej trasy koncertowej po Polsce – byłam obecna na ich koncercie i wtedy również wybornie się bawiłam. Dlatego też, gdy dowiedziałam się, że ten kubański zespół ponownie przybędzie do Polski, wiedziałam, że muszę tam być 🙂 Ten występ wprowadza w nowy wymiar tańca i śpiewu, Pasion de Buena Vista – to kubański ogień w najczystszej postaci.
Od połowy lutego muzycy dają koncerty w największych miastach Polski. Jeśli chcecie obejrzeć show, do czego gorąco zachęcam, to macie jeszcze szanse to zrobić w Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu i Lublinie.