Europa · Niemcy · W podróży

Bamberg. Urocza perełka Bawarii – co warto zobaczyć w jeden dzień?

Nie jestem wielką fanką naszych zachodnich sąsiadów. Co prawda kilkukrotnie odwiedziłam Niemcy, ale nie zapałałam specjalną miłością do tego kraju. Wizyta w Berlinie kilka lat temu mocno zniechęciła mnie na jakiś czas do eksplorowania Niemiec. Wiem, że za naszą zachodnią granicą jest mnóstwo urzekających miasteczek oraz tysiące zamków, jednak jeszcze nie przyszła na nie pora. Chociaż stopniowo się to zmienia. W grudniu ubiegłego roku wybrałam się na tamtejsze jarmarki bożonarodzeniowe, między innymi do Bamberga. Przyznaję szczerze, że wcześniej nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu tego miejsca. Jak to się stało – nie wiem 😀 Okazuje się, że Bamberg jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w całych Niemczech. Dawniej był on częścią historycznej krainy Frankonii, ale aktualnie znajduje się w granicach administracyjnych Bawarii (region Górna Frankonia). Miasto, nazywane kiedyś Frankońskim Rzymem, obejmuje trzy dzielnice – Miasto na Wzgórzach, Wyspę oraz Dzielnicę Ogródków. Co ciekawe, bamberskie Stare Miasto od 1993 roku widnieje na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Trochę o historii tego miasteczka

Powiadają, że Bamberg położony jest na siedmiu wzgórzach, podobnie jak Rzym. Chociaż w Europie znajdziemy wiele miast roszczących sobie prawa do tytułu położonych na siedmiu wzniesieniach, to Bamberg jest jednym z tych, które mogą się tym pochwalić. Przez najstarszą część miasta przepływa rzeka Regnitz, wokół której skupiają się najważniejsze miejsca w mieście. Spacerując po wąskich uliczkach starego miasta co chwilę natrafimy na charakterystyczne przykłady architektury z rożnych okresów historycznych, np. muru pruskiego lub barokowe fasady budynków kościelnych i dawnych rezydencji patrycjuszy.

Pierwsze wzmianki o Bambergu zaczęły się pojawiać pod koniec X wieku. W 1007 król Henryk II, który w tym czasie był królem Niemiec, założył w Bambergu biskupstwo, przy którym w XI wieku powstała szkoła przykatedralna. Nauczali w niej wybitni humaniści średniowiecza, między innymi William z Ebersbergu i Ezzo z Bambergu. W 1647 szkołę przekształcono w Akademię Ottona, a w 1773 w istniejący do dziś uniwersytet. Od XV wieku miasto posiadało autonomię na prawach republiki miejskiej, nie uzyskało jednak uprawnień wolnego miasta. Jako siedziba niezależnego biskupstwa Bamberg pozostał katolicki w okresie reformacji, a jako niezależne państewko biskupie istniało do czasów napoleońskich. W 1803 przeszło – w ramach procesu mediatyzacji – na własność królów Bawarii, a po I wojnie światowej stało się integralną częścią Niemiec. Bamberg dzięki swojemu położeniu nad rzeką Regnitz szybko stał się ważnym ośrodkiem handlowym na średniowiecznej mapie Europy. Wiele towarów przypływało Menem do granic miasta, a stamtąd były rozwożone dalej.

Podczas I wojny światowej, w 1917, wybudowano fabrykę amunicji Bamberg („Muna”), która w trakcie II wojny światowej została reaktywowana i rozbudowana. W 1945 odkryto fabrykę ją wraz z 67 innymi budynkami, w większości bunkrami pełnymi amunicji. W kwietniu 1945 amerykańskie siły wkroczyły do Bamberga i zdobyły fabrykę amunicji. Zdecydowano, że obiekt pozostanie pod administracją amerykańską. W czasie II wojny światowej miasto uniknęło zniszczeń, dzięki czemu zachowało wiele zabytków ze wszystkich epok historycznych i niezaburzony układ przestrzenny, który możemy podziwiać do dnia dzisiejszego.

Co warto zobaczyć?

Stary Ratusz (Altes Rathaus)

To właśnie Stary Ratusz robi całą robotę dla tego miasteczka – bez wątpienia jest największą atrakcją i swoistym symbolem Bamberga. Jestem też pewna, że jest również tym najczęściej fotografowanym – sama go obfotografowałam po pięć razy z każdej strony 🙂 Z resztą tłumy turystów kłębiących się wokół budynku mówią same za siebie.

Razem z rzeką Regnitz, Ratusz oddzielał średniowieczne miasto na dwie części. Budowla powstała w drugiej połowie XV wieku na sztucznej wyspie pośrodku rzeki, chociaż dzisiejszy wygląd budynku jest w dużej mierze efektem przebudowy w stylu barokowym w połowie XVIII wieku. Z powstaniem sztucznej wyspy wiąże się pewna legenda – biskup odmówił przekazania choćby skrawka ziemi na budowę miejskiego magistratu, więc mieszkańcy sami ją sobie stworzyli, usypując na rzece wyspę. Budynek wyróżnia się ciemno-żółtawą drewnianą fasadą od strony południowej oraz cudownymi freskami na pozostałych częściach Ratusza. Co ciekawe, jeśli dobrze się przyjrzymy, po wschodniej stronie będziemy mogli wypatrzyć wystającą ze ściany nogę pulchnego cherubina 🙂

Stare Miasto

Warto tutaj spędzić dłuższą chwilę i zgubić się w gąszczu wąskich i klimatycznych uliczek. Stare Miasto to skarbnica przepięknych, zabytkowych i romantycznych kamieniczek. Wokół Starówki skupia się również kilka mostków, które stanowią świetny punkt widokowy na miasto i rzekę Regnitz. Nic dziwnego, że obszar ten w 1993 został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Mała Wenecja (Klein-Venedig)

Spacerując ulicą Am Leinritt możemy podziwiać jedną z najprzyjemniejszych i najbardziej malowniczych zakątków w Bamberga, tzw. Małą Wenecję. To charakterystyczny rząd dawnych domów rybaków umiejscowionych bezpośrednio nad rzeką Regnitz. Niskie budynki wyróżniają się pięknymi drewnianymi fasadami oraz wręcz idyllicznym wyglądem. Faktycznie można się tu poczuć jak w Wenecji 🙂

Wzgórze Katedralne i Plac Katedralny

Nie można zaprzeczyć, że Wzgórze Katedralne robi wrażenie. To – poza Ratuszem – bardzo reprezentacyjny punkt w całym mieście. Plac powstał na jednym z siedmiu wzniesień, dlatego nazywany jest Wzgórzem. Wokół niego skupiają się najważniejsze miejskie budynki: katedra, rezydencja biskupa oraz dawny kompleks pałacowy z wewnętrznym dziedzińcem otoczonym drewnianymi fasadami. Prawdopodobnie Wzgórze Katedralne zaludnione było już w X wieku, ale rozwój okolicy nastąpił na początku kolejnego stulecia, gdy Henryk II rozkazał wybudować tu nowe kompleksy pałacowe i religijne. Od tego czasu Wzgórze Katedralne stało się sercem miasta.

Katedra Bamberger Dom

Najważniejszym budynkiem sakralnym Katedra, której oficjalna nazwa to Archikatedra św. Piotra i św. Jerzego. Znajduje się się na Wzgórzu Katedralnym i bez wątpienia góruje nad miastem oraz jest widoczna z daleka. Powstała w XI wieku, a jej fundatorami byli król Henryk II oraz jego żona Kunegunda, którzy zostali tu również pochowani. Dzisiejsza romańsko-gotycka budowla z czterema wysokimi na ponad 80 metrów wieżami powstała w XIII wieku. W środku kościół ma bardzo surowy wygląd, ale z drugiej strony jest w na swój sposób klimatyczny. Katedrę możemy odwiedzić za darmo, a w środku warto wypatrywać kilku unikatowych dzieł sztuki oraz zdobień. Co trzeba wiedzieć o Katedrze?

  • Po lewej stronie od ołtarza, znajduje się tryptyk Wita Stwosza, który do 1543 roku znajdował się w Norymberdze, dopóki miasto nie przeszło na protestantyzm.
  • W katedrze pochowany jest papież Klemens II, który pełnił także rolę biskupa Bamberga w latach 1040-1046. Jego ciało przewieziono tu w 1047 roku z Rzymu i jest to jedyny grób papieski poza Włochami i Francją.
  • Pod głównym ołtarzem znajdują się krypty biskupów, ale przechowywane są tam również głowy Henryka i Kunegundy.
  • Na tyłach Katedry znajduje się również nagrobek Henryka II Świętego i Kunegundy – zdecydowanie warto przyjrzeć się bocznym scenom przedstawiającym życie cesarskiej pary.
  • W katedrze widnieje ogromna XIII-wieczna płaskorzeźba Jeźdźca Bamberskiego anonimowego autora. Nie jest do też jasno powiedziane, kogo przedstawia postać Jeźdźca. Historycy spekulują, że prawdopodobnie jest to węgierski król Stefan lub jeden z cesarzy niemieckich.

Nowa Rezydencja Biskupia (Neue Residenz)

Tuż obok Katedry umiejscowiony jest równie okazały co katedra budynek – to Nowa Rezydencja Biskupia. Ten wielopoziomowy budynek od 1602 r. był siedzibą biskupów książęcych z Bambergu i zastąpił Stary Dwór. Co ciekawe, budowla ta jest pierwszym większym pałacem zbudowanym na terenie Frankonii w erze absolutyzmu. Obecnie w kompleksie piaskowcowym mieści się Biblioteka Państwowa i Państwowa Galeria w Bambergu. Ja co prawda nie weszłam do środka, ale podobno odbywają się wycieczki z przewodnikiem, który oprowadza po wnętrzach Rezydencji. Wystrój sal podobno robi niesamowite wrażenie, ale z drugiej strony nie wolno robić w środku zdjęć. Przy następnej okazji zdecyduję się na wycieczkę po wnętrzach Nowej Rezydencji.

Ogród różany (Rosengarten)

Za Nową Rezydencją Biskupią kryje się prawdziwa perełka – ogród różany. Na obszarze ogrodu, liczącym 3500 metrów kwadratowych znajduje się około 4500 róż z 48 odmianami tego gatunku. Aktualny układ ogrodu to efekt przebudowy w 1733 roku nadzorowanej przez architekta Balthasara Neumanna. Ten barokowy ogród, który poza kwiatami, mitologicznymi rzeźbami i perfekcyjnym układem zachęca również widokiem z tarasów na okoliczną panoramę miasta. Co prawda ja byłam tam w okresie zimowym, więc nie było takiego wrażenia, jakie ogród robi wiosną, gdy kwitną wszystkie kwiaty. Nie mniej jednak ogród i tak zrobił na mnie duże wrażenie.

Stara Rezydencja Biskupia (Alte Hifhaltung)

Kiedyś mieściła się tu Rezydencja Arcybiskupa do czasu, gdy wybudowano Nową Rezydencję. Budynek charakteryzuje się bardzo przyjemnym wewnętrznym dziedzińcem, który otoczono niemal w całości historycznymi fasadami. Budynek robi ogromne wrażenie i jest jednym z najbardziej uroczych i klimatycznych budynków w mieście. Na jego dziedziniec prowadzi renesansowa brama nazywana Piękną Bramą (Schöne Pforte). Aktualnie jest to siedziba Muzeum Historii, gdzie znajduje się także kaplica Św. Katarzyny.

Człowiek z Widelcem (Gabelmann)

Skąd taka zabawna, a może nawet bardziej pogardliwa nazwa? Rzeźba ewidentnie przedstawia Neptuna albo Posejdona z trójzębem – w zależności od tego, jaką mitologię preferujemy bardziej. Okazuje się, że w tym katolickim mieście nie mógł stać pomnik ku czci innego Boga, dlatego jest to monument Człowieka z Widelcem. Wydawać się to może śmieszne i niedorzeczne, ale inkwizycja podczas panowania Księcia-Biskupa Johanna George’a II na przełomie XVI i XVII była szczególnie okrutna, odbierając życie setkom osób, które modliły się do innych bóstw niż do tego jednego „prawdziwego” chrześcijańskiego Boga.

Centurione – rzeźba Igora Mitoraja

W Bambergu znajdziemy również polski akcent. Rzeźba z brązu przedstawiająca głowę bez górnej części, jest dziełem polskiego rzeźbiarza – Igora Mitoraja. Zasłynął on z prac nawiązujących do klasycyzmu, a jego inne dzieła zobaczymy m.in. w Pompejach czy w Dolińskie Świątyń w sycylijskim Agrigento. Rzeźby Centurione nie da się ominąć, bo jest ogromna oraz znajduje się w strategicznym miejscu w mieście, a więc stanowi też doskonały punkt orientacyjny czy miejsce spotkań.

Czy warto wybrać się do Bamberga?

Jeśli będziecie w Bawarii, to absolutnie nie możecie przegapić takiej perełki! Koniecznie zaplanujcie sobie czas, żeby zahaczyć o Bamberg. Jest przeurocze, klimatyczne i jest co tam robić. To małe i niepozorne miasteczko totalnie mnie kupiło. Żałuję tylko, że spędziłam tam jeden i do tego krótki (bo zimowy) dzień. Z całą pewnością jeszcze tam powrócę, ale już o innej porze roku 🙂

Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczono inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione.

Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! Z góry dzięki! 🙂

6 myśli na temat “Bamberg. Urocza perełka Bawarii – co warto zobaczyć w jeden dzień?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s