Jesteśmy tym, co jemy. To, co mamy na talerzu, ale również nasza kultura zachowania przy stole oraz tematy przy nim poruszane o nas świadczą. Christian Roudaut przygląda się jedzeniu największych tyranów tego świata i napisał wciągający reportaż na ten temat. Jednak stół to tylko pretekst do fascynujących, ale też przerażających historii. Dlaczego Hitler nie jadł mięsa? Czy zajadali się Stalin i Husajn? Dlaczego Mao nigdy nie korzystał z toalety? To tylko niektóre z informacji, które znajdziemy w książce podane „na talerzu”.
Na talerzu tyrana, między kawiorem a pasztetową, kryją się jego pragnienia, motywacje, obsesje, lęki i kompleksy zakorzenione jeszcze w dzieciństwie. Z garnków i talerzy wyłaniają się obrazy wielkiej polityki, bezlitosne portrety psychologiczne najokrutniejszych tyranów XX wieku. Autor zagląda do kuchni Hitlera, Stalina, Husajna, Mao, Bokassy oraz Chausescu. Zaskakujące, jaki jadłospis ma wpływ na człowieka.
Od fanatycznego wegetarianizmu Hitlera, który dyktator tłumaczył wstrętem, jaki wzbudzały w nim rzeźnie, po napawające grozą kolacje na Kremlu, z których można było trafić prosto do Łubianki. Od zakrapianych przyjęć Husajna po imperialne bankiety Bokassy. Od rewolucyjnej chłopskiej diety Mao po obiadowe ekscesy Ceaușescu – ta książka uchyla drzwi kuchni i jadalni największych despotów XX wieku, odsłaniając tajemnice ich krwawych rządów.
Christian Roudaut opisuje największych tyranów przez pryzmat ich stołów, wyborów kulinarnych i dobierania towarzystwa. Sposób biesiadowania wiele mówi o tych potworach. Autor nakreślił także tło historyczne do każdej z tych krwawych postaci, ale w sposób bardzo wyważony, pokazując jedynie kontekst polityki „stołu” jako sposobu prowadzenia sztuki dyplomacji. Wydawać się może, że to lekka i przyjemna lektura, ale tytuł jest zwodniczy. Tak naprawdę jest to kawał ciężkiej lektury, ale napisanej przyzwoitym i lekkim w odbiorze językiem.