Christian Dior – czy jest ktoś, kto nie słyszał tego nazwiska? Marka, którą stworzył francuski projektant mody znana jest na całym świecie. Na temat tego niezwykłego kreatora mody powstało wiele książek, ale powieść „Merci, monsieur Dior ” autorstwa Agnès Gabrieli to pasjonująca opowieść o powstaniu imperium Christiana Diora, jego pierwszych kultowych kreacjach oraz o stworzeniu linii perfum Miss Dior.

Francja, rok 1946. Mieszkańcy Paryża jeszcze odczuwają skutki wojny, ale powoli budzi się w nich nadzieja na lepsze jutro. Z prowincjonalnego miasteczka do tętniącej życiem metropolii przyjeżdża dwudziestokilkuletnia Célestine. Szybko znajduje pracę, i to nie byle jaką – u samego Christiana Diora, wówczas nieśmiałego projektanta, który rok wcześniej założył własny dom mody. Młoda kobieta oczarowuje genialnego krawca swoją naturalnością, łatwo zyskuje jego zaufanie i sympatię. Najpierw zostaje gospodynią Diora, potem prywatną sekretarką, a z czasem także muzą i powierniczką najskrytszych sekretów. Przygląda się mistrzowi, gdy ten tworzy piękne suknie oraz wspaniałe kompozycje zapachowe. Jak potoczy się kariera Diora? Czy Célestine zajmie miejsce u jego boku?

Przyznaję, że nie za bardzo przepadam za tego typu książkami, ale czasem pozwolę sobie na chwilę oderwania od rzeczywistości i zatraceniu się w pięknej opowieści 🙂 Autorka doskonale oddaje atmosferę powojennego Paryża, odsłania kulisy pokazów mody i opisuje pełne przepychu wnętrze domu znanego projektanta. Cieszę się, że trafiłam na powieść Agnès Gabriel, bo dzięki niej nie tylko mogłam na chwilę przenieść się do powojennego Paryża, ale także poznać lepiej postać słynnego Christiana Diora. „Merci, monsieur Dior ” to piękna, lekka i przyjemna powieść o zaufaniu, pasji i przyjaźni. W sam raz na jesienno-zimowe wieczory.

Za książkę dziękuję: