Historia jednego z najsłynniejszych artystów XX wieku, słoneczna Hiszpania i nieziemsko przystojny Antonio Banderas – czy może być jakieś lepsze połączenie? Wszystko to znajdziemy w najnowszym serialu National Geographic „Geniusz: Picasso”.
Kobieciarz, awanturnik i zabawiaka – takie łatki przylgnęły do najsłynniejszego hiszpańskiego malarza. Pablo Picasso, a właściwie to Pablo Diego José Francisco de Paula Juan Nepomuceno María de los Remedios Cipriano de la Santísima Trinidad Ruiz y Picasso był prekursorem kubizmu, który żył i działał na przełomie XIX i XX wieku, w niespokojnych czasach obu wojen światowych. Niewielu artystów pozostawiło po sobie tak bogaty dorobek, jak on. Był jednym z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych artystów ubiegłego stulecia, którego kariera trwała nieprzerwanie przez 80 lat. Szacuje się, że dorobek Picassa, który dożył 91. roku życia, obejmuje około 50 tysięcy prac. Jego porywczy temperament i niezwykła wena twórcza były nierozerwalnie związane z pełnym zawirowań życiem prywatnym – burzliwymi małżeństwami, licznymi romansami, zmieniającymi się sympatiami politycznymi i przelotnymi fascynacjami. Picasso nieustannie kreował siebie na nowo, wyznaczał nowe trendy w sztuce i przesuwał granice.
Akcja serialu toczy się na dwóch płaszczyznach jednocześnie. Retrospekcje w pewnym stopniu ilustrują i argumentują zachowania Picasso z bieżącej fabuły (Antonio Banderas), by za chwile przenieść się do czasów młodego Picasso (Alex Rich). Na początku widzimy Picasso jako grzecznego chłopca obserwującego z tatą corridę, następnie jako ciekawego świata młodzieńca, który coraz chętniej odwiedza domy publiczne by zasmakować życia, a wreszcie, jako mężczyznę, który decyduje się postawić wszystko na jedną kartę i iść właśnie w kierunku sztuki. W fabule retrospektywnej nie zabrakło również osobistych traum, które wpłynęły na to, jakim człowiekiem stał się Pablo. Miał wiele muz, między innymi: Marie-Thérèse Walter (Poppy Delevingne) – matkę jego córki Mai, piękną fotografkę Dorę Maar (Samantha Colley) czy Francise Gilot (Clémence Poésy).
Produkcja powstała między innymi w Paryżu, Barcelonie, Malcie oraz Maladze – mieście, w którym urodził się nie tylko sam artysta, ale także Antonio Banderas. To właśnie w tym andaluzyjskim mieście obserwujemy dorastanie młodzieńca w pięknej, słonecznej Hiszpanii, gdzie na arenach widowiskowo walczą torreadorzy, a elewacje budynków pokryte są kwiatami. Scenografia produkcji jest rzeczywiście dopięta na ostatni guzik – klimat Malagi bije z ekranu z niezwykłą siłą, hipnotyzując widokami. W tle słychać delikatne gitarowe brzmienia autorstwa genialnego Hansa Zimmera. W zestawieniu z malowanymi farbami kadrami wypada to fantastycznie.
Przyznam szczerze, że o Pablo Picasso nie wiedziałam zbyt wiele. Oczywiście znałam kilka jego prac, ale o życiu i działalności nie miałam pojęcia. A jako miłośniczka Hiszpanii i wielka fanka Antonio Banderasa nie mogłam nie obejrzeć tego serialu 🙂 „Geniusz: Picasso” jest nieszablonowym, pełnym zawirowań życiorys i wciągający dobry serial. Obejrzeć go powinni nie tylko ci, którzy znają dzieła Picassa, ale przede wszystkim dla takich laików jak ja, które wiedziały jedynie, że Picasso istniał. W serialu znajdziemy wszystko, czego trzeba: świetne kreacje aktorskie, znakomitą realizację i przepiękne krajobrazy.
Niesamowicie wciagajaca recenzja, koniecznie musze obejrzec ten film 😀
Dziękuję 🙂 Gorąco polecam 🙂 Pozdrawiam
Zapowiedź wygląda ciekawie – z chęcią obejrzę ten serial. Dzięki za polecenie 🙂
Proszę bardzo 😉 Dobrej zabawy w trakcie oglądania 🙂 Pozdrawiam
Bardzo chciałabym obejrzeć serial (chociażby ze względu na Banderasa 🙂 ), niestety nie mam takiego kanału, a po drugie – praktycznie nie oglądam telewizji. Jednak postać Picassa jest bardzo ciekawa, aczkolwiek jego sztuka jakoś nie bardzo do mnie przemawia.
Do mnie też jego sztuka nie przemawia, ale serial godny uwagi 🙂 Pozdrawiam
Świetny post
Dziękuję. Pozdrawiam
Nie słyszałam o tym serialu, ale z chęcią bym go obejrzała. Po pierwsze, bardzo intryguje mnie jak powstają dane dzieła sztuki, po drugie… Banderas 😀
Haha, no tak – Banderas potrafi przekonać 😉 Pozdrawiam
ooo nie wiedziałam że powstał taki serial, chetnie obejrzę
Polecam 🙂 Pozdrawiam
Niesamowite!
Z ogromną przyjemnością obejrzę ten serial.
Dobrej zabawy w trakcie seansu 😉 Pozdrawiam
To pewnie mocno komercyjne kino. Mam wielkie obawy. Z fascynacji Picassem już dawno wyrosłem, pozostał sentyment. Przy okazji warto wspomnieć, że artysta ten był w komunistycznej Polsce. Nawet na ściennie jednego z pokazanych mu mieszkań w bloku zostawił całkiem spory rysunek. Można się śmiać, ale tępy właściciel M3 zniszczył i zamalował rysunek. Ciekawe, czy teraz żałuje, ze całkiem niezła suma pieniędzy przeszła mu koło nosa. Ciekawe, czy w filmie pojawią się watki fascynacji Picassa komunizmem. Szczególnie francuscy artyści i inteligencja przeżywała niezdrową fascynację socjalizmem, nawet w wykonaniu Stalina. W tę ślepą uliczkę wpadła nawet punkrockowa grupa The Clash. Ale odbiegamy od tematu…
Nie będę spoilerować 🙂 Ale nie wiedziałam o tym rysunku. Mimo wszystko serial warto obejrzeć. Pozsdrawiam
Serial wpisuję na listę, chętnie go obejrzę:)
Polecam 🙂 Pozdrawiam
Z racji, że nie czaje Picassa, to pociąga mnie fakt, że gra tam Antonio B. 😀
Antonio B. to świetny argument 😉 Pozdrawiam
dla samego aktora bym obejżała. lubie go
Oj tak, Antonio Banderas ma zdecydowanie to „coś” 🙂 Pozdrawiam
Szczerze zastanawiałam się nad tym czy obejrzeć ten serial. Widziałam plakaty rozwieszone na mieście, ale dopiero twoja recenzja mnie namówiła!
Cieszę się bardzo 🙂 A serial bardzo polecam 🙂
Jakoś nie przepadam za Banderasem – ale sama historia artysty na pewno warta poznania 🙂