Film · Kultura

Kino z Hawajami w tle

Ten najmłodszy stan należący do Ameryki nie na darmo nazywany jest rajską wyspą albo rajem na ziemi. Jakie skojarzenia nasuwają się nam, kiedy pomyślimy o tym miejscu? To przede wszystkim charakterystyczne spódniczki zrobione z trawy i tradycyjny taniec hula, a także przepiękne, pachnące kwiatami boa. Myśląc o tej wyspie można usłyszeć również typową hawajską muzykę, a także oczami wyobraźni zobaczyć gorące plaże i błękitne morze.

Oto kilka wybranych filmów, których akcja toczy się na tej Rajskiej Wyspie.

 

Żona na niby

reż. Dennis Dugan
Produkcja: USA
Premiera: 2011

Wzięty i bogaty chirurg plastyczny Danny (w tej roli Adam Sandler) dochodzi do wniosku, że kobiety lecą na żonatych facetów. Jako że doktor nie ma szczęścia w miłości i pewnego dnia wpada na genialny (według niego) pomysł. Spotykając się z tuzinem kobiet, zawsze zmyśla nieprawdopodobne historyjki, np. że żona regularnie znęca się nad nim. Pewnego dnia poznaje dziewczynę, w której zakochuje się od pierwszego widzenia. Wydaje mu się, że  jego głupia teoria, wg której kobiety oglądają się za żonatymi zawsze się sprawdza, dlatego też prosi swoją asystentkę Katherine (Jennifer Aniston), żeby udawała jego żonę. W pewnym momencie sytuacja wymyka się spod kontroli, a w pokręconą historyjkę zostają wplątane dzieci Katherine oraz kuzyn Danny’ego.

Mimo, że jest to komedia, to przesłanie ma całkiem poważne. Jest to satyra na niezdrowe zachowanie społeczeństwa. Na ekranie pojawiają się piękne widoki zachodzącego słońca. Poza tym jest plaża, roznegliżowane ciała, drinki z palemką, czyli wszystko to, co charakteryzuje Hawaje.

 

Po zachodzie słońca

reż. Brett Ratner
Produkcja: USA
Premiera: 2005

Max (Pierce Brosnan) to złodziej diamentów, który po swojej ostatniej, spektakularnej akcji postanawia odejść na zasłużoną emeryturę. Wraz ze swoją ukochaną Lolą (Salma Hayek) przenoszą się na Hawaje, gdzie planują spędzić resztę swojego życia na piciu drinków z palemką patrząc na zachody słońca. Jak się okazuje, do portu przypływa ekskluzywny statek, na którego pokładzie odbywa się wystawa drogocennych brylantów. Pośród nich jest unikatowy egzemplarz klejnotu, który kilka wieków temu zdobił szablę Napoleona. Jest to jeden z nielicznych egzemplarzy, którego Max nie zdołał ukraść. Po jego piętach depcze mu agent FBI, który ściga złodzieja od lat. Jest przekonany, że Max będzie szykował skok na brylant i ma zamiar złapać go na gorącym uczynku.

Sama historia jest dosyć banalna i nie wnosi niczego nowego. Mimo wszystko, widoki, jakie serwuje nam reżyser są niewalające. Produkcja jest lekka, ogląda się ją przyjemnie. Skąpane w zachodzącym słońcu widoki, gorący duet Brosnan-Hayek i znakomita muzyka dodają filmowi nie tylko uroku, ale również wyrafinowanego smaku.

 

Pearl Harbor

reż. Michael Bay
Produkcja: USA
Premiera: 2001

Jest rok 1941. Dwaj przyjaciele z dzieciństwa: Rafe (Ben Affleck) i Danny (Josh Hartnett), postanawiają zaciągnąć się do wojska trenując oraz szkoląc się na pilotów. Niebawem oboje zostają wykwalifikowanymi i znakomitymi pilotami, ale żeby zacząć latać – muszą przejść obowiązkowe badania, podczas których wychodzi na jaw, że Rafe ma problemy ze wzrokiem. Jednak udaje mu się przekonać piękną pielęgniarkę, Evelyn (Kate Beckinsale), aby pozwoliła mu szybować w przestworzach. Po pewnym czasie między Evelyn i Rafe zakochują się w sobie. Ich sielanka jednak nie będzie trwała zbyt długo, ponieważ Rafe, w sekrecie przed ukochaną i przyjacielem, zgłasza się do Orlego Szwadronu, który wspomaga Brytyjczyków w bitwie o Anglię. Niespodziewanie, do Evelyn i Danny’ego dochodzą informacje, że jeden z samolotów, w którym był Rafe, został zestrzelony nad Kanałem La Manche. Chłopak postanawia zaopiekować się zrozpaczoną kobietą. Po pewnym czasie zakochują się w sobie na zabój. Kwitnące uczucie między Dannym i Evelyn przerywa atak Japończyków na Pearl Harbor.

„Pearl Harbor” jest jednym z moich ulubionych filmów. Oglądałam go już kilkanaście razy, ale za każdym przeżywam historię nowo i ryczę jak bóbr. Pamiętam kiedy zobaczyłam tę produkcję po raz pierwszy – przez kilka dni nie mogłam dojść do siebie. Może nie jest to pełnoetatowa produkcja z Hawajami w tle, aczkolwiek są momenty, kiedy Danny i Evelyn spędzają romantyczne chwile na hawajskich plażach skąpanych w gorącym, zachodzącym słońcem.

 

Hawaii 5.0

reż. Leonard Freeman
Produkcja: USA
Premiera: 2010

Były komandos służb specjalnych Steve McGarret (Alex O’Loughlin) przybywa na hawajską wyspę, aby rozwikłać zagadkę dotyczącą śmierci swojego ojca. Od gubernatora otrzymuje propozycję dowodzenia oddziałem do zadań specjalnych. Razem z Dannym Williamsem (Scot Caan) oraz młodą policjantką Kono Kalakaua (Grace Park) rzucają się w wir swojej pracy. Rozwiązując trudne zagadki, niejednokrotnie łamią prawo, nie licząc się z konsekwencjami. Zależy im jedynie na tym, aby ocalić ludzie życie.

Swego czasu serial cieszył się wielką popularnością. Znaczna większość zdjęć kręcona jest na hawajskiej wyspie O’ahu, dzięki czemu możemy przenieść się w to egzotyczne miejsce. Serial jest remakem popularnego w latach 1968-1980 serialu „Hawaii Five-O”.

 

Lilo & Stich

reż. Chris Senders, Dean DeBlois
Produkcja: USA
Premiera: 2002

Propozycja z przymrużeniem oka. Mimo, że jest to film animowany, to akcja rozgrywa się na Hawajach. Jest to piękna historia małej dziewczynki a stworkiem pochodzącym z kosmosu. Lilo mieszka z siostrą, obie są sierotami, a opieka społeczna chce je rozdzielić. Pewnej rozgwieżdżonej nocy, dziewczynka zauważa na niebie spadającą gwiazdę wypowiadając przy tym życzenie. Pragnie, aby znaleźć prawdziwego przyjaciela, który będzie w stanie się nią zaopiekować. Następnego dnia Lilo udaje się do schroniska, z którego zabiera obcego przybysza nadając mu imię Stich. Potworek nie potrafi dostosować się do nowego otoczenia, dlatego wnosi chaos do swojego otoczenia. Ich przyjaźń byłaby piękna, gdyby nie to, że w ich relację ingeruje pracownik opieki społecznej, a także kapitan Gantu, który przybywa po mieszkańca swojej planet

Twórcy bajek Disneya powrócili do swoich korzeni – film jest prosty, lekki i emanuje ciepłem. Widać, że producentom nie zależało tylko na efektach specjalnych, ale przede wszystkim na rozwoju postaci i kameralności animacji. Przesłaniem „Lilo & Stich” jest niezwykła emocjonalność – śmieszy, bawi, są chwile grozy, a nawet chwile wzruszenia. Animacja pokazuje, że nieważne kim się jest, ale zawsze znajdzie się dla każdego miejsce we wszechświecie i odnajdzie prawdziwych przyjaciół.

 

Błękitne Hawaje

reż. Norman Taurog
Produkcja: USA
Premiera: 1961

Jest rok 1961. Chad Gates  (w tej roli Elvis Presley) wraca do rodzinnego Honolulu, do swojej rodziny, dziewczyny i hobby. Jego ojciec pragnie, aby ten rozpoczął pracę na rodzinnej plantacji i rozpoczął obiecującą karierę urzędnika. Młody i spragniony wrażeń mężczyzna nie ma zamiaru ulec prośbom ojca. Zatrudnia się w lokalnym biurze podróży, w którym zostaje przewodnikiem wycieczek. Dzięki temu może podróżować po całej wyspie w towarzystwie pięknych dziewczyn śpiewając, tańcząc i surfując, czyli wszystkim tym, co kocha robić najbardziej.

Poza najpiękniejszymi zakątkami Rajskiej Wyspy, możemy podziwiać nie tylko przystojnego Elvisa, ale również upajać się jego wokalnym talentem. W filmie usłyszeć można takie przeboje jak m. in. „Blue Hawaii”, „Rock-A-Hula Baby”, „Hawaiian Wedding Song” czy „Island of Love” oraz nieśmiertelny przebój „Can’t Help Falling in Love”.

 

Pozostałe filmowe podróże:

Indie: Kino z Indiami w tle

Chiny: Kino z Chinami w tle

Egipt: Kino z Egiptem w tle

Kuba: Kino z Kubą w tle

Meksyk: Kino z Meksykiem w tle

Włochy: Kino z Italią w tle

Afryka: Kino z Afryką w tle

Grecja: Kino z Grecją w tle

11 myśli na temat “Kino z Hawajami w tle

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s