Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harper Collins, za sprawą pewnej książki, tym razem wyruszyłam w podróż do gorącego, pięknego i romantycznego Rzymu.
Kolejna seria trzech opowiadań różnych autorek, których akcja rozgrywa się w stolicy Włoch. Wszystkie napisane są w tym samym klimacie, dlatego też momentami trudno je od siebie odróżnić. Bohaterowie mają dużo cech wspólnych, a główną z nich jest oczywiście akcja rozgrywająca się na ulicach Rzymu.
Jedni bohaterowie od narodzin mieszkają w Rzymie, drudzy przybyli do stolicy Włoch do pracy, zaś jeszcze inni są na wakacjach w Wiecznym Mieście. Niezależnie w jakim celu bohaterowie przybyli do Rzymu, nie wyjadą stamtąd sami. Miasto to jest jednym z najbardziej romantycznych na świecie, nic w tym dziwnego, że można się zakochać, nie tylko w samym Rzymie. Bohaterki opowiadań: Isabella, Ella i Bethany – trzy młode kobiety, które wyjechały do Rzymu i tam poznały niebezpiecznie przystojnych Włochów. Poznajemy Ellę Chandler, która bogatego właściciela sieci hoteli uważa za zwykłego przewodnika. Isabellę Williams, która zastaje wplątana w rodzinny konflikt. Bethany, która poznaje bogatego Cristiana De Angelis i ukrywa przed nim swoją przeszłość. Kobiety znajdują w Wiecznym Mieście miłość swojego życia. Oczywiście nie wszystko idzie tak łatwo. Po wielu perypetiach, życiowych zawirowaniach i nieoczekiwanych zwrotach akcji, w końcu odnajdują swojego księcia z bajki. W tych trzech opowiadaniach najdziemy przykłady prostej, klasycznej miłości między dwójką zwykłych bohaterów.
„Lato w Rzymie” to zbiór trzech, niezbyt długich opowiadań, autorstwa trzech różnych pisarek. Książkę czyta się z wypiekami na twarzy. Nie tylko z powodu fascynującej wycieczki po Rzymie, ale przede wszystkim przez opisy namiętnych i gorących scen między bohaterami. A tych w opowiadaniach jest bardzo dużo. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie.
Kolejnym plusem „Lata w Rzymie” jest okładka, która przyciąga wzrok i intryguje. Kolorystyką nawiązuje do gorącego lata, którego tak bardzo nam teraz brakuje. Nawet bez tytułu bez trudu można odgadnąć, gdzie rozgrywa się akcja opowiadań, gdyż skuter jest jednym z charakterystycznych elementów Rzymu. Może nie jest to zbyt ambitna lektura, ale z całą pewnością „Lato w Rzymie” stanowi odskocznię od szarej i ponurej pogody za oknem. Jeśli chcecie poczuć klimat lata, z całą pewnością opowiadania z Rzymem w roli głównej są odpowiednią lekturą.
Za książkę dziękuję: