Mamy XXI wiek. Wydaje nam się, że świat ruszył do przodu i coraz bardziej się rozwija. Ale to tylko złudzenie. W wielu regionach świata czas się zatrzymał. Pewne rytuały, które stosowane były przez przodków zachowały się do dzisiaj i nadal są praktykowane. Zobaczcie, jakich przerażających i okrutnych rzeczy dopuszczają się w pewnych miejscach na ziemi.
Taniec ze śmiercią
Famadihana dosłownie oznacza „obracanie kości” i jest tradycyjnym festiwalem obchodzonym na Madagaskarze. Jego uczestnicy wierzą, że im szybciej zwłoki ulegną rozkładowi, tym szybciej dusza zmarłego dostąpi życia wiecznego. W związku z tym, mieszkańcy wykopują zwłoki bliskich krewnych, tańcząc z nimi do granej na żywo muzyki. Następnie chowają je z powrotem do grobów. Ten makabryczny rytuał odbywa się co dwa lub siedem lat.
Kanibalizm i nekrofilia
Członkowie sekty Aghori, którzy zamieszkują w mieście Varanasi w Indiach znani są z tego, że… zjadają umarłych! Wierzą, że największym dla człowieka strachem jest lęk przed ich własną śmiercią, która jest jednocześnie główną barierą duchowego oświecenia. W związku z tym, stawiając czoła swoim obawom, człowiek jest w stanie osiągnąć najwyższe wtajemniczenie. Według nauk Hinduizmu istnieje 5 typów ludzi, którzy nie mogą być skremowani: święci, dzieci, kobiety niezamężne, kobiety ciężarne oraz ludzie, którzy zostali ukąszeni przez węża. Zwłoki tych ludzi odprawiane są w dół rzeki Ganges, by następnie zostały wyłowione prze członków wspomnianej sekty i rytualnie skonsumowane!
Taniec Słońca
Rdzenni Amerykanie słyną z odprawiania rytuałów, które mają na celu uczczenie duchów Ziemi. W głównej mierze składają się one ze składania ofiar z samych siebie. W tym celu skórę na piersiach „uczestnika” nabija się na rytualny hak, który połączony jest za pomocą liny ze słupem symbolizującym Drzewo Życia. Następnie ofiara stara się oderwać od pala, co stanowi nie lada wyzwanie trwające nawet po kilkanaście godzin.
Nacinanie
Plemię z Papuy Nowej Gwinei, zwane Kaningara, odbywa rytuał, który polega na krwawej i bolesnej modyfikacji ciała ochotnika. Ma to na celu wzmocnienie siły i więzi duchowej, która łączy go ze środowiskiem. Obrzęd ten odbywa się w Domu Tambaran, zwanym też Domem Ducha. Pełnoletni członkowie tego plemienia mieszkają w tym domu w odosobnieniu przez dwa miesiące. Po tym okresie są przygotowani do udziału w ceremonii, która ma na celu przekształcenie chłopców w mężczyzn. Duchowy przywódca nacina ciała ostrym kawałkiem bambusa na wzór łuski krokodyla. Ma to związek z tym, że krokodyle pełnią rolę stworzycieli rasy ludzkiej. Ten oryginalny tatuaż/znamię symbolizuje ślady pozostawione przez to zwierzę, który zjadł ciało chłopca, a wydalił mężczyznę.
Samobiczowanie
Zwolennicy sekty Shi’a (odłamu religii muzułmańskiej) co roku, w świętym miesiącu Muharram, tłumami wychodzą na ulicę miast, by upamiętnić męczeństwo Husajna, wnuka proroka Mahometa. W tym czasie odbywa się uroczysty pochód, podczas którego uczestnicy biczują się do krwi przy użyciu przymocowanych do łańcuchów ostrzy. Prawdopodobnie będąc pod wpływem transu religijnego, nie odczuwają oni bólu.
Ostatnie namaszczenie
Plemię Yanamomi, zamieszkujące Amazonię, uważane jest za jedno z najbardziej prymitywnych na świecie. Członkowie tej społeczności uważają, że śmierć jest zjawiskiem nienaturalnym. W związku z tym zwłoki krewnych kremują, zaś otrzymane prochy mieszają ze sfermentowanymi bananami, by następnie je skonsumować! Dlaczego to robią? Ponieważ dzięki temu chcą mieć pewność, że duch zmarłego nadal pozostanie częścią plemienia i dalej będzie żył pośród nich.
Nawlekanie na pal
Jeden z najbardziej ekstremalnych rytuałów, odbywający się każdego roku na festiwalu wegetariańskim w Tajlandii. Obrzęd ten wymaga od uczestników przekłuwania policzków przy pomocy sztyletów, noży i innych ekstremalnie ostrych narzędzi. Członkowie tego obrzędu wierzą, że dzięki temu do ich ciał przenikają bogowie, chroniąc ich tym samym od wszelkiego zła oraz przynosząc szczęście całej społeczności.
Podniebne pogrzeby
Tybetańscy wyznawcy Buddyzmu do dnia obecnego praktykują makabryczny i przerażający rytuał nazywany Jhator (czyli podniebny pogrzeb). Wyznawcy tej religii wierzą w cykl odrodzenia, w związku z tym nie ma dla nich potrzeby przechowywania ludzkich zwłok, ponieważ dusza człowieka po śmierci znalazła się w innej krainie. Dlatego też zwłoki transportowane są na otwarte tereny znajdujące się na dużej wysokości. Następnie ciała zmarłych rozczłonkowywane są i porzucane na pastwę drapieżnego ptactwa!