Norwegia to jedno z najbardziej egzotycznych miejsc na ziemi. Po lekturze książki „Norwegia oczami łowców zórz” całkowicie się z tym zgadza. Nie znam osoby, która nie marzy o zobaczeniu zorzy polarnej – u każdego szanującego się podróżnika znajduje się wysoko na liście marzeń.
Norwegia pozostaje dla mnie tajemniczą, trudno dostępną i szalenie kosztowną krainą. Do tej pory nie udało mi się tam dotrzeć, ale Norwegia widnieje ona wysoko na mojej podróżniczej liście marzeń. Każdego roku planuję w głowie wyprawę na północ Europy, ale ciągle mi nie po drodze. Oczywiście zobaczenie zorzy polarnej również jest czymś, czego mocno pragnę doświadczyć.
Katarzyna Ogińska-Siedlak i Robert Musioł, czyli Łowcy Zórz, to pasjonaci dzikiej natury i eksperci od polowania na zorzę polarną. Od kilku lat mieszkają na północy Norwegii, gdzie pracują jako przewodnicy, fotografują i prowadzą wspólnie firmę The Green Adventure. W wolnym czasie eksplorują każdy zakątek tego niezwykłego kraju oraz piszą książkę. „Norwegia oczami łowców zórz” to prawdziwa to niezwykły przewodnik, pełen pasjonujących przygód i opowieści, okraszone szczyptą historii przeplatanej nutką norweskich obyczajów.
W książce „Norwegia oczami łowców zórz” autorzy podpowiadają, jak z sukcesem zakończyć nocne polowanie na zorzę polarną oraz jak w pełni doświadczyć i czerpać z tego niezwykłego zjawiska. To również historie o rdzennych mieszkańcach Północy, których rytm życia wyznacza natura oraz hodowla reniferów. Wyjaśniają, dlaczego wiosną na Lofotach unosi się specyficzny zapach suszonego dorsza oraz czy norweski jest faktycznie jest taki zdrowy. Wyjaśniają również, z jakiego powodu na Svalbard nie wolno przywozić kota i czy rzeczywiście w trakcie nocy polarnej zapadają egipskie ciemności. Na samym końcu autorzy zamieścili kilka propozycji tras po północnej Norwegii – każda z nich jest inna, ale szalenie interesująca, ociekająca pięknymi widokami i niezapomnianymi przeżyciami.
Książka Katarzyny Ogińskiej-Siedlak i Roberta Musioła jest nietypowym przewodnikiem po północnej Norwegii. Z jednej strony mamy trochę o historii tego kraju i jego obyczajów, trochę faktów naukowych, kilka opowieści z życia wziętych oraz całą garść informacji praktycznych. To, na czym się skupiają to zorza polarna, co jest całkowicie oczywiste. Podpowiadają, gdzie jej szukać, jak się przygotować na przygodę życia i jak ją prawidłowo uwiecznić na fotografii. Pomiędzy tymi wszystkimi informacjami znajdują się piękne, kolorowe i inspirujące zdjęcia ich autorstwa. „Norwegia oczami łowców zórz” to kawał świetnej lektury. To książka nie tylko dla miłośników Norwegii, ale także dla ludzi ciekawych świata, którzy planują polować na zorzę polarną.