Kultura · Literatura

Caroline Bernard „Frida Kahlo i kolory życia”

Frida Kahlo to swoista ikona popkultury – odważna, barwna, silna, zdecydowana. Ta ekscentryczna, fascynująca i utalentowana meksykańska malarka zachwyciła ówczesny świat, a co więcej – jej osoba nadal zachwyca. Jej wizerunek widnieje niemal wszędzie: na plakatach, muralach, koszulkach, kubkach i wielu innych gadżetach. Dzięki wydawnictwu Znak Horyzont, które wypuściło serię książek o fascynujących kobietach, można dowiedzieć się więcej o ich życiu i twórczości. Mnie zafascynowała historia Fridy Kahlo i jej kolory życia.

Meksyk, 1925 rok. Frida marzy o karierze lekarza, jednak straszny wypadek niweczy jej plany. Przykuta do łóżka przegląda kolorowe albumy i uczy się malować, tworząc pierwsze autoportrety. Traci pełną sprawność, ale odnajduje prawdziwą pasję – sztukę. Zachęcona przez ojca pokazuje swoje obrazy słynnemu malarzowi Diego Riverze. Dziewczyna zakochuje się w nim do szaleństwa, nie bacząc na dzielącą ich różnicę wieku, ani jego reputację kobieciarza. Diego nie tylko pokazuje jej niezwykły świat artystycznej bohemy, ale również przynosi jej cierpienie. Motywuje ją i popycha do działania, a jednocześnie rani licznymi zdradami. Malarka nie potrafi żyć z nim, nie potrafi żyć bez niego. Wie, że nic nie jest wieczne, dlatego rzuca się w wir życia i sztuki. Oczarowuje paryskich surrealistów i słynnego Picassa, rozkochuje w sobie Trockiego. Frida żyje na własnych zasadach, wbrew oczekiwaniom społecznym i stereotypom. Idzie swoją drogą. Jednak dojdzie nią do miejsca, w którym będzie musiała zakwestionować wszystko, w co dotychczas wierzyła.

Ta meksykańska malarka kojarzona jest z tzw. mono brwią i barwnymi strojami. Chociaż życie jej nie szczędziło, bo już jako mała dziewczynka zachorowała na polio, w wyniku czego stała się niepełnosprawna. Potem doszedł do tego dramatyczny wypadek, przez który na długie lata utknęła w łóżko. No i jeszcze niewierny mąż, który zdradzał ją na prawo i lewo. Mimo tych wszystkich dramatycznych wydarzeń Frida stała się silną kobietą, która żyła na własnych zasadach, sama ustalała reguły i żyła na przekór społecznym oczekiwaniom. Dzięki temu znalazła własną ścieżkę, nie tylko na ta artystyczną, ale przede wszystkim odkryła w sobie niezwykłą kobietę. Przez lata żyła w cieniu swojego męża, wielkiego artysty Diega Rivery, by u kresu swojego życia przewyższyć jego artystyczne dokonania. Dzięki temu stała się ikoną, która przetrwała przez kolejne dekady.

Frida Kahlo fascynuje mnie od dawna. Mogę nawet powiedzieć, że mam na jej punkcie lekką obsesję. Posiadam wiele gadżetów z jej wizerunkiem i co chwilę poszukuję nowych. Książka „Frida Kahlo i kolory życia” całkowicie mnie pochłonęła. Chociaż nie jestem fanką powieści biograficznych (zdecydowanie wolę „tylko” biografie), to bardzo przyjemnie czytało się tę książkę. I pomimo, że znam historię życia i twórczości Fridy, to odkryłam wiele faktów, o których nie miałam pojęcia. Lekturę autorstwa Caroline Bernard czyta się lekko, łatwo i przyjemnie, fajna pozycja na letnie popołudnia spędzane w parku w blasku zachodzącego słońca.

Za książkę dziękuję:

Jedna myśl na temat “Caroline Bernard „Frida Kahlo i kolory życia”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s