Śmierć jest w naszej kulturze tematem tabu. Nie wolno o niej nawet wspominać, bo można ją niechcący za wcześnie przywołać. A przecież prawda jest taka, że każdy z nas kiedyś umrze. Powinniśmy rozmawiać o śmierci i przygotować się na jej nadejście. Małgorzata Węglarz napisała nietypową książkę, bo właśnie o śmierci. „Zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej” obnaża prawdę o polskiej branży funeralnej.
W Polsce każdego roku umiera około 400 tys. osób, a w czasach pandemii kila razy więcej, to mimo wszystko o branży pogrzebowej wiemy niewiele. Natomiast to, co przez przypadek usłyszymy, najczęściej jest kontrowersyjne i budzi w nas lęk. Mrożące krew w żyłach opowieści o łamaniu zmarłym kości, pijanych grabarzach czy niebotycznych cenach za pochówek nie zachęcają do zgłębiania tego tematu.
Jak naprawdę funkcjonuje branża pogrzebowa? Z czym na co dzień spotykają się jej pracownicy? Jak to jest regularnie mieć kontakt ze śmiercią? Co po śmierci dzieje się z ciałem? Jak wygląda pogrzeb XXI wieku? Małgorzata Węglarz odbyła szereg rozmów, między innymi z przedsiębiorcami pogrzebowymi, balsamistami, tanatokosmetologami, mówcami pogrzebowymi oraz pracownikami hospicjów. Dzięki tym wywiadom rozprawia się z negatywnymi stereotypami i daje odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Jej celem jest obalenie mitów dotyczących śmierci i branży funeralnej.
Cieszę się, że ta książka powstała. To szalenie interesująca pozycja, od której nie można się oderwać. Początkowo krzywo się na nią patrzyłam i podchodziłam z dużym dystansem, ale kiedy zaczęłam czytać, pochłonęłam w jeden dzień wszystkie strony. Obnaża prawdę o polskiej branży funeralnej i podaje na tacy wszystkie te odpowiedzi na pytania, które boimy się zadać. „Zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej” to fascynująca wyprawa do świata umarłych, której przewodzą całkiem żywi i pełni pasji ludzie.
Za książkę dziękuję: