Nie od dzisiaj wiadomo, że mam „lekką” obsesję na punkcie Hiszpanii i wszystkiego, co jest hiszpańskie 🙂 Dlatego też, zawsze na wieść o pojawieniu się w sklepach kolejnej książki o Hiszpanii, cieszę się jak dziecko. Tak było i w przypadku książki „Mój dom, Hiszpania”, w której Ignacio Mateja Cabello opowiada o swoim dzieciństwie spędzonym w Hiszpanii. W przededniu mojej kolejnej hiszpańskiej przygody, wspaniale było zatopić się w lekturze książki o moim ulubionym kraju i poczuć klimat zbliżającej się podróży 🙂

Ignacio Mateja Cabello jest pół Polakiem, pół Hiszpanem. Urodzony w Sewilli, ale od lat mieszka w Polsce. Aktualnie pracuje jako nauczyciel języka hiszpańskiego i prowadzi konto na Instagramie. Jest takim łącznikiem kultury polsko-hiszpańskiej. W swojej książce „Mój dom, Hiszpania” pięknie opowiada o swojej pierwszej ojczyźnie. Wraca do czasów beztroskiego dzieciństwa, które spędzał na andaluzyjskiej ziemi. Opowiada o różnicach w temperamencie mieszkańców, różnorodności regionów i klimatu. A wszystko to w otoczeniu pięknych i pobudzających wyobraźnię zdjęć 🙂

Ignacio zabiera czytelników w podróż po zakątkach Hiszpanii – od baskijskich wiosek przez majestatyczne klify Santanderu, zielone równiny Galicji aż po słoneczną Andaluzję, Costa de la Luz i hiszpańskie archipelagi. Opowiada, czym mogą pochwalić się największe metropolie w kraju, ale też o tym, z jakimi problemami boryka się aktualnie hiszpańska prowincja. Przybliża nam hiszpańską kulturę i pozwala zajrzeć w wyjątkową codzienność ludzi, dla których liczą się wspólnota, przyjaźń oraz celebrowanie bycia razem. Radzi jak (nie) rozmawiać z Hiszpanami oraz jak wyglądają związki z Hiszpanami. Podpowiada, jak zdobyć niezbędne dokumenty, które pozwolą na legalną pracę i mieszkanie w Hiszpanii. Do tego zamieszcza listę portali internetowych, na których najlepiej szukać pracy.  A co więcej – dzieli się z nami przepisami na najpopularniejsze dania hiszpańskiej kuchni.

Nie jest to typowy przewodnik. To raczej połączenie pamiętnika z praktycznymi poradami jak oswoić się z hiszpańską kulturą i codziennością. Opowiada jakie są realia życia w Hiszpanii i czy warto rzucić wszystko i przeprowadzić się do tego kraju. Jednak robi to w sposób obiektywny – nie koloryzuje ani nie idealizuje swojej ojczyzny, tylko pisze jakie jest jej prawdziwe oblicze. Zwraca uwagę na co trzeba uważać, jak nie dać się oszukać i nie zachłysnąć się nowym miejscem zamieszkania, żeby potem nie było rozczarowania. „Mój dom, Hiszpania” to świetny poradnik dla turystów, podróżników i wszystkich, którzy chcą poznać ten kraj od podszewki.

Za książkę dziękuję: