Kopenhaga to moje tegoroczne odkrycie. Do stolicy Danii zawitałam dopiero w tym roku, nie mając pojęcia na co tyle czasu czekałam… Miasto zachwyciło mnie do tego stopnia, że od razu po powrocie zaplanowałam swój kolejny city break w Kopenhadze. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzyło, a więc pomyślcie sobie, jak bardzo mnie ono urzekło 🙂 Nie muszę jednak mówić, że do Kopenhagi w tym roku ponownie nie dane mi było zawitać ponownie – zawsze coś, plany mi się pokrzyżowały. To nic, bo wrócę tam w kolejnym roku – będzie to moje postanowienie 🙂
Kopenhaga zaliczana jest do jednych z najdroższych europejskich stolic, co oczywiście potwierdzam. Wszystko tam kosztuje, „nieco” więcej niż w Polsce. Kopenhaga jest tak bogata we wszelkiego rodzaju atrakcje, jak muzea, pałace czy atrakcyjne kawiarnie, że można tam zbankrutować. Albo przynajmniej doprowadzić swój budżet do ruiny. Nie zaprzeczę – wszystko jest warte swojej ceny, ale może odchudzić nasz portfel. Są jednak takie atrakcje, do wejścia których nie musimy nic płacić i rozkoszować się atmosferą Kopenhagi.
Jeśli chcecie budżetowo pozwiedzać stolicę Danii, warto wybrać się do tych miejsc.
Nyhavn – popularny instagramowy spot
Nyhavn to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Kopenhadze – ikoniczny widok, który pojawia się na niemal każdej pocztówce z miasta. Można tutaj zrobić idealne, instagramowe zdjęcie. Dosłownie Nyhavn oznacza „Nowy Port”. To zabytkowy kanał portowy z XVII wieku, otoczony rzędem kolorowych kamienic i historycznych statków. Obecnie to jedno z najpopularniejszych miejsc spacerowych, turystycznych i kawiarnianych w Kopenhadze. Przez wiele lat była to dzielnica marynarzy i robotników, a dziś to elegancka, turystyczna promenada. Co ciekawe, w domach o numerze 18, 20 i 67 mieszkał Hans Christian Andersen (autor „Małej Syrenki” i innych bajek). Chociaż liczne kawiarnie i restauracje kuszą, to lepiej wypić kawę w innym miejscu niż samo nadbrzeże, jeśli chcesz zaoszczędzić, bo ceny są wysokie. Możecie też zachować się jak lokalsi – Duńczycy często siadają na brzegach kanału z napojem (często własnym, kupionym w sklepie – co jest akceptowane).
Pomnik Małej Syrenki – symbol Kopenhagi
Pomnik Małej Syrenki to najsłynniejsza rzeźba w Danii i symbol Kopenhagi. Przedstawia postać syreny z bajki Hansa Christiana Andersena o tym samym tytule. Autorem jest rzeźbiarz Edvard Eriksen, zaś modelką była m.in. żona artysty, Eline Eriksen (pozowała do ciała – głowa była inspirowana baleriną z Teatru Królewskiego). Jej odsłonięcie nastąpiło w 1913 roku. Pomnik znajduje się na nabrzeżu w północnej części centrum Kopenhagi, spacerem ok. 15–20 minut od Nyhavn. Oczywiście jak to bywa z najsłynniejszymi zabytkami danego miejsca, Mała Syrenka oblegana jest przez turystów. Każdy chce sfotografować się z symbolem Kopenhagi, co jest oczywiste, ale też trzeba odstać w kolejce do zdjęcia. Najlepiej wybrać się tam wcześnie rano lub późnym wieczorem – wtedy unikniemy tłumów turystów. Siedząca na kamieniu kopenhaska syrenka pięknie się prezentuje, ale według mnie jej warszawska koleżanka jest ładniejsza i znacznie bardziej dostojna… 🙂
Kościół Marmurowy – kopenhaska perła baroku
Kościół Marmurowy, czyli Frederiks Kirke, to jeden z najbardziej imponujących budynków sakralnych w Kopenhadze.Prawdziwa perełka baroku. Pierwotnie miał być zbudowany z marmuru – stąd nazwa – ale ze względu na koszty użyto wapienia norweskiego. Kopuła liczy 31 metrów średnicy i tym samym stanowi największą kopułę w Skandynawii. Uważany jest za jeden z najpiękniejszych kościołów w Danii. Do wnętrza kościoła możemy wejść bez żadnej opłaty, natomiast na kopule znajduje się taras widokowy, na który za niewielką opłatą możemy wejść i podziwiać widok na miasto i port.
Wieża widokowa przy Zamku Christiansbourg – jeden z najlepszych punktów widokowych
To najwyższa wieża widokowa w Kopenhadze, która dostępna jest całkowicie za darmo. Ale, ale… Żeby się na nią dostać, trzeba odczekać swoje w kolejce, bo chętnych jest bardzo dużo. Znajduje się na szczycie Zamku Christiansborg, za zwiedzanie którego już musimy zapłacić. Wieża liczy 106 metrów i stanowi najwyższą budowlę w centrum miasta. Nie trzeba się wspinać pieszo, ponieważ dostępna jest winda, ale trzeba też przejść kontrolę bezpieczeństwa, jak na lotnisku. Na szczycie rozciąga się panorama na miasto, z której dostrzeżemy m.in. wieże kościołów: Marmurowego, Świętego Ducha, Zbawiciela, Ratusz (Rådhus) a przy dobrej pogodzie nawet Most Øresund i Szwecję. To jeden z najlepszych punktów widokowych na Kopenhagę.
Nyboder – żółte domki w Kopenhadze
Nyboder to zabytkowa dzielnica Kopenhagi, słynąca z charakterystycznych żółtopomarańczowych domków ustawionych w równych rzędach. To jedno z najbardziej unikalnych i klimatycznych miejsc w mieście – spokojne, historyczne i nadal zamieszkane. Osiedle zostało założone w 1631 roku i miały być kwaterami dla marynarzy i ich rodzin służących w duńskiej flocie. Było to jedno z pierwszych przykładów planowanego osiedla socjalnego w Europie. Kolor ścian to charakterystyczny „Nyboder gul” (żółty Nyboder), który stał się wręcz kolorem „markowym” w Danii. Pierwotnie domy były mniejsze, ale potem wiele z nich podwyższono o jedno piętro. Aktualnie nadal należą do Ministerstwa Obrony Danii a część mieszkań wciąż zajmują wojskowi i ich rodziny. To znakomity punkt na krótki przystanek fotograficzny podczas zwiedzania pobliskiego centrum.
Park Frederiksberg – zielone centrum Kopenhagi
Frederiksberg Have to jeden z najpiękniejszych i najbardziej zadbanych parków w Kopenhadze – romantyczny, rozległy, pełen alejek, kanałów, mostków i widoków. Założony jako królewski ogród pałacowy na początku XVIII wieku. Połączony z Pałacem Frederiksberg (Frederiksberg Slot), który góruje nad parkiem i pięknie prezentuje się z parku. W parku znajdują się liczne kanały i mostki, można wypożyczyć małą łódkę (odpłatnie), ale sam spacer wzdłuż wody to przyjemność. Idealne miejsce dla miłośników natury oraz na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Na tyłach parku jest wybieg słoni – można je zobaczyć za darmo, przez fosę.
Christiania – Wolne Miasto w sercu Kopenhagi
Christiania to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Kopenhadze, które łączy elementy sztuki, ekologii, alternatywnego stylu życia i buntu wobec tradycyjnych struktur społecznych. To eksperyment społeczny, który trwa już ponad 50 lat i nadal przyciąga ludzi z całego świata. Choć związane jest z kontrowersjami, pozostaje symbolem wolności, twórczości i wspólnoty. To miejsce, które nie tylko fascynuje turystów, ale także stanowi przestrzeń, w której żyją osoby poszukujące alternatywnych dróg życia. Christiania to jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Kopenhadze. Mimo że mieszkańcy starają się zachować prywatność, to jednak dzielnica jest otwarta dla turystów, którzy przyjeżdżają, aby poznać i zaznać tej unikalnej atmosfery. Warto pamiętać, że chociaż Christiania jest otwartą przestrzenią, to nadal jest to żywa społeczność z własnymi zasadami. Więcej o tym miejscu pisałam w osobnym poście.
Twierdza Kastellet – zielona oaza w kształcie gwiazdy
Spacerująd do pomnika Małej Syrenki, możemy przejść przez teren Twierdzy. Kastellet to dobrze zachowana i nadal czynna twierdza z XVII wieku, zbudowana w kształcie pięcioramiennej gwiazdy. Choć ma funkcję wojskową, jest otwarta dla publiczności i stanowi piękne miejsce do spacerów. Mimo że to twierdza, nigdy nie była bezpośrednio atakowana. Twierdza była częścią większego systemu obronnego Kopenhagi, który obejmował również Nyboder i fosy miejskie. Spacerując po wałach, dziedzińcach i wzdłuż fosy możemy dostrzec czerwone baraki, które są dawnymi koszarami wojskowymi, a dziś częściowo użytkowane przez wojsko. Dostrzeżemy tam też Kastelskirken – zabytkowy kościół z 1704 roku oraz zabytkowy wiatrak, który służył jako młyn z 1847 roku, a teraz jest jednym z symboli twierdzy. Kastellet nadal jest obiektem wojskowym, dlatego też nie powinien dziwić nas widok żołnierzy w mundurach. Wstęp jest całkowicie darmowy, a Twierdza otwarta jest od rana do wieczora.
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczyłam inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione. Jeśli chcesz coś wykorzystać, zapytaj 🙂
Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! To nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja.
![]()





































