Oybin to miejsce wyjątkowe. Skryte w sercu Gór Żytawskich, na styku trzech granic: niemieckiej, czeskiej i polskiej. Na malowniczej skale położonej w samym centrum miasteczka o nazwie Kurort Oybin znajdują są zjawiskowe ruiny dawnego klasztoru i zamku, których początki sięgają XIII wieku. Od ubiegłego roku zbierałam się, żeby tam zawitać. Udało się w tegoroczną czerwcówkę, chociaż o mały włos (z własnego lenistwa) nie byłoby mnie tam. Dobrze, że w porę się ogarnęłam, spięłam poślady i wstałam o 6:30, żeby złapać pociąg do Goerlitz.
O historii tego miejsca
Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z 1290 roku. Przez długie lata należał do żytawskiego rodu szlacheckiego Ronowców. W 1319 Henryk z Czeskiej Lipy sprzedał swój majątek królowi czeskiemu Janowi Luksemburskiemu w zamian za ziemię na Morawach. Jeszcze w 1319 r. czeski król przekazał osadę piastowskiemu księciu Henrykowi I jaworskiemu, tym samym weszła w skład księstwa jaworskiego, jednego z polskich księstw dzielnicowych na Dolnym Śląsku, ale w 1346 roku wraz z nieodległą Żytawą wróciła do Czech. W XIV wieku istniejący tutaj zamek ulegał licznym przebudowom, głównie za sprawą Karola IV Luksemburskiego, syna Jana. W owym czasie zamek ten był ulubioną rezydencją Karola IV, który swoją obecnością chciał podkreślić czeskie panowanie na ziemi żytawskiej. Także z rozkazu Karola IV został wzniesiony klasztor na górze Oybin. Gród miał ważne znaczenie na szlaku handlowym z Czech do Łużyc.
Oybin jest miejscowością uzdrowiskową (oficjalnie zatwierdzoną w 1930 r.). Największą atrakcją miejscowości jest góra Oybin zbudowana z piaskowca, która góruje nad miastem. Znajduje się tam m.in. barokowy kościół, a także ruiny średniowiecznego zamku i klasztoru, które w epoce romantyzmu były często przedstawiane na obrazach m.in. przez Caspara Davida Friedricha.
Wąskotorowa linia kolejowa zbudowana w 1890 r. prowadzi z Oybinu oraz z sąsiedniej miejscowości Jonsdorf do Żytawy. Linia ta jest wciąż obsługiwana przez wąskotorową kolejkę parową.
Kurort
Kurort Oybin to niewielkie miasteczko położone w bardzo malowniczym zakątku Gór Żytawskich. Żeby dostać się na wzgórze zamkowo-klasztorne, musimy przespacerować się przez mieścinkę. A jest to całkiem przyjemny spacerek. Kurort Oybin to idealne miejsce dla osób szukających odpoczynku w malowniczej, spokojnej okolicy, połączonej z bogatym dziedzictwem historycznym i kulturalnym. Zamek, klasztor, malownicze góry i unikalny klimat sprawiają, że jest to popularny cel turystyczny, szczególnie dla miłośników przyrody, historii oraz wellness. Jeśli planujesz wizytę, warto zaplanować czas na wędrówki, zwiedzanie zamku, a także relaks w jednym z lokalnych spa. A jest tu co robić, bo obecnie Kurort Oybin jest znany przede wszystkim ze swojego zdrowotnego klimatu i szerokiej oferty turystycznej, w tym:
-
Górskie spacery i turystyka piesza: Oybin jest częścią Parku Krajobrazowego Zittau, więc turyści mogą korzystać z wielu malowniczych szlaków pieszych, które prowadzą przez górskie lasy, doliny i wzniesienia. Zamek Oybin, z jego ruinami, stanowi doskonały punkt widokowy i częsty cel wędrówek.
-
Woda lecznicza: Woda w regionie Oybin jest bogata w minerały, co sprawia, że miejscowość cieszy się reputacją uzdrowiska. Choć nie jest to uzdrowisko o charakterze medycznym jak w innych częściach Europy, to wielu turystów przyjeżdża tu, aby korzystać z dobrodziejstw górskiego klimatu.
-
Wellness i spa: Współczesne ośrodki w Oybinie oferują różnorodne zabiegi wellness, masaże, sauny i kąpiele, które korzystają z naturalnych źródeł i górskiego powietrza. Jest to świetne miejsce na relaks i regenerację sił.
Zamek
Zamek Oybin ma ciekawą historię, pełną zmian i różnych funkcji, które pełnił na przestrzeni wieków. Jego początki sięgają XIII wieku, kiedy to został założony przez książąt z rodu Żytawskich, a dokładniej przez Księcia Henryka I z Żytawy. Zamek powstał w XIII wieku na wzgórzu, które miało strategiczne położenie, a jego budowa miała na celu kontrolowanie ważnych szlaków handlowych. Początkowo pełnił funkcję fortecy. W XIV wieku zamek przeszedł w ręce różnych właścicieli, w tym władców z rodu Lusacjanów, którzy powiększyli i rozbudowali kompleks. W XV wieku amek przeszedł na własność rodziny Czirnów, która zainwestowała w jego rozbudowę. Pod koniec wieku zamek zaczął pełnić funkcje nie tylko obronne, ale także administracyjne i mieszkalne. Natomiast w XVI wieku zamek przekształcił się w monaster, kiedy to cesarz Ferdynand I przekazał go zakonnikom z zakonu Braci Pijarów. Wtedy rozpoczęto budowę klasztoru, a zamek stał się ośrodkiem życia religijnego. Po wojnach religijnych, które miały miejsce na przełomie XVII i XVIII wieku, zamek i klasztor zaczęły popadać w ruinę. W wyniku pożarów i zniszczeń wojennych, kompleks został znacząco uszkodzony. W XIX wieku zaczęto podejmować próby renowacji zamku, jednak wiele jego elementów już nie zostało odbudowanych. W tym czasie zamek stał się popularnym miejscem turystycznym. Dziś zamek Oybin to jedno z najważniejszych miejsc turystycznych w regionie. Jego ruiny są częścią większego parku krajobrazowego, a miejsce to zachowało wiele średniowiecznych elementów, takich jak mury obronne, wieże czy pozostałości po klasztorze. Ponadto, zamek jest znany z pięknych widoków na Ziemię Zittau i okolice.
Klasztor
Klasztor w Oybinie ma równie bogatą historię jak sam zamek, a jego losy są ściśle związane z rozwojem tej lokalizacji na przestrzeni wieków. Klasztor był ważnym ośrodkiem duchowym i edukacyjnym, a jego historia jest pełna zmian, które odzwierciedlają szersze wydarzenia historyczne, takie jak wojny religijne i reformacja. Pierwsze wzmianki o klasztorze w Oybinie pochodzą z czasów, gdy zamek był jeszcze głównie fortecą książąt Żytawskich. Właściciele zamku w tym okresie postanowili stworzyć ośrodek duchowy na tym strategicznym wzgórzu. Klasztor został założony przez czeskich braci pijarów. Pijarzy byli zakonem, który łączył życie duchowe z nauką i edukacją, szczególnie w zakresie teologii. Odtąd klasztor w Oybinie stał się centrum życia religijnego, a także ośrodkiem edukacyjnym.
W XVI wieku klasztor w Oybinie osiągnął swój rozkwit. W tym czasie został rozbudowany, a wspólnota zakonna stała się ważnym elementem życia religijnego regionu. Klasztor pełnił funkcje zarówno duchowe, jak i społeczne, a także edukacyjne. W okolicy zaczęły pojawiać się szkoły zakonne, które przyciągały młodzież z okolicznych miejscowości. Pod wpływem reformacji i wojen religijnych w XVI wieku klasztor w Oybinie, podobnie jak inne klasztory w Niemczech, stanął przed wyzwaniami związanymi z narastającym konfliktem między katolikami a protestantami. W wyniku tych wydarzeń, czescy pijarzy musieli opuścić klasztor w 1547 roku, a jego działalność została znacząco ograniczona. Klasztor w Oybinie, podobnie jak inne tego typu obiekty w Niemczech, zaczął podupadać w wyniku wojny trzydziestoletniej (1618-1648), która dotknęła niemal całą Europę. Zniszczenia wojenne, plagi oraz inne katastrofy naturalne sprawiły, że klasztor stopniowo tracił na znaczeniu. Po wojnach religijnych struktura klasztoru została zniszczona, a wiele budynków popadło w ruinę. Choć klasztor nie funkcjonował już jako aktywny ośrodek religijny, pozostałości po nim nadal były wykorzystywane. Zamek i klasztor były w tym czasie wykorzystywane przez lokalnych właścicieli, a także turystów, którzy przyjeżdżali, by podziwiać ruiny. W drugiej połowie XIX wieku rozpoczęto także pierwsze prace renowacyjne, choć wielu budynków nie udało się odbudować, a zamek i klasztor pozostały w stanie ruin. Obecnie klasztor w Oybinie jest jednym z najciekawszych miejsc w regionie, w którym zachowały się liczne fragmenty średniowiecznej architektury oraz elementy klasztorne. Zachowały się m.in. fragmenty murów, pozostałości po kościele klasztornym i budynkach mieszkalnych. Współczesne badania archeologiczne oraz konserwatorskie przyczyniają się do lepszego zrozumienia historii tego miejsca i jego znaczenia w średniowiecznej Europie.
Trasy wokół zamku i klasztoru
Oybin jest częścią Parku Krajobrazowego Zittau, więc tras spacerowych jest pod dostatkiem. Turyści mogą korzystać z wielu malowniczych szlaków pieszych, które prowadzą przez górskie lasy, doliny i wzniesienia.
Żytawska Kolej Wąskotorowa
Wspomniana już Żytawska Kolej Wąskotorowa to historyczna linia kolejowa o standardzie wąskotorowym, która została uruchomiona w XIX wieku i dziś jest jednym z głównych atrakcji turystycznych regionu. Jest to jeden z najstarszych i najlepiej zachowanych systemów kolei wąskotorowych w Niemczech, który do dziś oferuje przejażdżki w malowniczych okolicach Ziemi Żytawskiej w Saksonii, tuż przy granicy z Polską i Czechami.
Kolej została otwarta w 1890 roku, a jej głównym celem było połączenie miasta Żytawa (Zittau) z pobliskimi miejscowościami w górach Łużyckich, w tym z miejscowościami w Czechach, a także z okolicznymi uzdrowiskami. Początkowo kolej miała na celu ułatwienie transportu towarów i pasażerów, ale szybko zyskała popularność także jako środek transportu turystycznego. Linia zaczęła być używana przez turystów, którzy przyjeżdżali do regionu, aby podziwiać piękno Gór Łużyckich i okoliczne atrakcje, takie jak zamek Oybin czy górski park krajobrazowy. W XX wieku kolej była stopniowo rozbudowywana i modernizowana, a w latach 50-60 XX wieku stała się integralną częścią transportu w regionie. Po zakończeniu II wojny światowej linia była częścią NRD, a po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku, kolej stała się częścią nowoczesnej infrastruktury turystycznej.
Dziś Żytawska Kolej Wąskotorowa jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w regionie, znaną ze swoich zabytkowych lokomotyw parowych i malowniczych tras. Główna linia wąskotorowa ma długość około 25 km, łącząc Żytawę z Oybinem i Jonsdorfem, a także innymi pobliskimi miejscowościami. Czas przejazdu wynosi około 40 minut w jedną stronę. Kolej przejeżdża przez malownicze tereny, w tym lasy, doliny i góry, co czyni podróż niezwykle malowniczą. Linia kolejowa jest obsługiwana przez zabytkowe parowozy oraz lokomotywy na wąskim torze, co dodaje atmosfery minionych lat.
Jak dojechać?
Moja podróż rozpoczęła się w Zgorzelcu. Na początek musiałam dotrzeć na stację kolejową do Goerlitz. Następnie złapałam pociąg jadący do Żytawy (Zittau) – odjeżdżają mniej więcej co godzinę. Po dotarciu do Żytawy mamy dwie opcje, żeby dostać się do miejscowości Kurort Oybin: autobus nr 16 (kilka w ciągu dnia) albo old schoolową Żytawską Kolejką Wąskotorową. Ja wsiadłam w kolejkę, bo odjeżdżała wcześniej niż autobus. Poza tym, jak mogłabym odpuścić sobie przyjemność przejechania się kultową Żytawską Kolejką Wąskotorową? 🙂
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczyłam inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione. Jeśli chcesz coś wykorzystać, zapytaj 🙂
Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! To nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja 🙂
![]()

















































