Nieopodal miasteczka Werfen, w którym znajduje się majestatyczny zamek Hohenwerfen, kryje się inna perełka. Jeszcze nieco ponad rok temu nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu tego miejsca. W ubiegłoroczną majówkę pojechałam na objazdówkę po środkowej Austrii, a na szlaku mojej wędrówki znalazła się m.in. właśnie Jaskinia Eisriesenwelt, która skradła moje serce. W tym roku, ponownie tam zawitałam i ponownie się zachwyciłam, może nawet bardziej niż rok temu. O ile sama jaskinia jest bez wątpienia unikatem na światową skalę, o tyle sama droga do jaskini zwala z nóg i zapiera dech, dosłownie i w przenośni. Ale po kolei.
O historii jaskini
Jaskinia Eisriesenwelt zyskała miano największej na świecie naturalnej jaskini wypełnionej przez cały rok lodem. Nazwa Eisriesenwelt oznacza Świat Lodowych Olbrzymów Werfen. Jaskinie te powstały 2 miliony lat temu, kiedy klimat Europy był znacznie cieplejszy niż dzisiaj. Woda płynąca wśród wapiennych skał w długotrwałym procesie rozpuściła je, tworząc ten ogromny, skomplikowany świat podziemnych korytarzy i komór. Temperatura wewnątrz grot wynosi poniżej 0 °C, a przeciekająca przez wapienne szczeliny w sklepieniu woda natychmiast zamarza. Skomplikowany labirynt korytarzy i komór skalnych posiada łącznie 42 km, ale tylko pierwszy kilometr skuty jest lodem. To własnie przez ten odcinek prowadzi trasa turystyczna, podczas zwiedzania której podziwiamy osobliwe formacje lodowe, stalaktyty i stalagmity o najdziwniejszych kształtach, lodowe kolumny, tunele i welony.
Odkrycie tego miejsca
Historia odkrycia jaskiń sięga roku 1879, kiedy to badacz Anton von Posselt-Czorich dotarł tylko na głębokość 200 metrów, ale natrafił na ścianę lodu. Po ponad 30 latach pojawił się tam speleolog Alexander von Mörk. W latach 1912 i 1913 poprowadził ekspedycję, wykuwając stopnie w lodowej ścianie. Za nią ujrzał świat, który nazwał Eisriesenwelt. Znalazł tam groty i komnaty tworzące z lodowych kryształów kompozycje przypominające roślinne ornamenty. Wybuch I wojny światowej przerwał badania nad grotami, które zostały wznowione po zakończeniu działań wojennych. Sam Alexander von Mörk już nie brał udziału, ponieważ zginął w czasie walk. Na jego cześć jedną z grot nazwano jego imieniem – Katedrą Aleksandra von Mörka, w której znajduje się urna z popiołami speleologa.
Niesamowity świat lodu
Jaskinia Eisriesenwelt jest dostępna dla zwiedzających od maja do października, ale przejście trasy turystycznej możliwe jest jedynie z lokalnym przewodnikiem. Zwiedzanie trwa około 75 minut. Oglądając poszczególne formacje lodowe, słuchamy opowieści o genezie jaskiń i procesach, które w nich zachodzą oraz o historii odkrycia tego miejsca. Zawiłe przejścia i olbrzymie komnaty o baśniowych nazwach (np. Królestwo Diamentów czy Zamek Hymira) prowadzą śladem fantazyjnych formacji lodowych. W trakcie ponadgodzinnego zwiedzania będziemy mieli do pokonania 1400 schodów – najpierw 700 w górę, potem tyle samo w dół (134 m przewyższenia). W jaskini panuje całkowita ciemność, ale na wejściu zwiedzający otrzymują po kilka lamp karbidowych, od których migocą kryształki lodu. Natomiast przewodnik w strategicznych miejscach do oświetlenia używa magnezji, która chwilowo daje bardzo jasny błysk światła. Jest ona bezpieczna dla lodowych formacji.
Trekking do jaskini i wjazd najbardziej stromą kolejką linową w Austrii
Wejście do Jaskini najduje się na wysokości 1641 m n.p.m. Żeby się tam dostać trzeba się nieco napocić. Do wyboru mamy dwie opcje: wyjście tylko i wyłącznie pieszo albo skrócenie sobie drogi poprzez skorzystanie z kolejki. Od kasy wspinamy się 20 minut, potem wjeżdżamy kolejką, a potem jeszcze raz fundujemy sobie 20 minutowy trekking. Można też ominąć wjazd kolejką i wspiąć się do samej jaskini, ale osobom bez doświadczenia wspinaczkowego oraz ograniczonym czssem zalecany jest wjazd do góry koleją górską – najbardziej stromą kolejką linową w Austrii. Trudy wspinaczki wynagradzają widoki malowniczych górskich szczytów Alp Salzburskich rozpościerających się wokół. Można umrzeć z zachwytu. Z resztą – sami zobaczcie.
Informacje praktyczne
- Adres: Eishöhlenstraße 30, 5450 Werfen
- Strona internetowa: Jaskinia Eisriesenwelt
- Jaskinia otwarta jest od maja do października.
- Godziny otwarcia: kasa biletowa godz. 8:30-15:00, kolejka 8:45-17:00, jaskinia 9:45-15:30
- Cennik: 38 euro (normalny), 27 euro (ulgowy), 19 euro (dzieci 5-14 lat)
- W jaskini panuje temperatura w granicach 0 stopni, a więc niezbedne jest ciepłe ubranie, czapka i rękawiczki.
- Buty z dobrą przyczepnością to koniecznośc, gdyż schody mogą być w niektórych miejscach oblodzone.
- Oficjalnie w jaskini jest zakaz robienia zdjęć, ale przewodnicy pozwalają fotografować jaskinię bez aparatów z fleszem i podczas postojów, kiedy opowiadają, a nie w trakcie przejść, gdyż spowodowałoby to zatory.
- Można zabrać latarkę albo czołówkę, ale nie jest to konieczne. Na wejściu co któraś osoba z grupy dostanie karbidowe lampy.
- Na dojście, wjazd kolejką, zwiedzenie jaskini, zjazd kolejką i zejście trzeba przeznaczyć ok. 3-4 godzin.
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczyłam inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione. Jeśli chcesz coś wykorzystać, zapytaj 🙂
Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! To nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja.
![]()











































