Niedaleko Łowicza znajduje się miejsce, w którym odetchniemy od zgiełku miasta, odpoczniemy od codziennego pędu i schronimy się przed gorącymi promieniami słońca. Na myśli mam Park Romantyczny w Arkadii, w którym faktycznie można się zakochać. Wstyd się przyznać, ale przybyłam tam dopiero niedawno, wcześniej nie było mi jakoś po drodze… Ostatnimi laty nadrabiam zaległości w mikrowyprawach nieopodal Warszawy, a więc Arkadia stała się moim celem na tegoroczne wakacje. I w końcu dotarłam do tego celu 🙂
Idea Parku Romantycznego
Arkadia to sfera, gdzie wedle starożytnych Greków mieli żyć szczęśliwi ludzie. To mityczna kraina wiecznego szczęścia, symbol ładu i spokoju oraz miejsce pozbawione wszelkich trosk czy lęków. Po prostu raj na ziemi. Sama nazwa parku wskazuje na zainteresowanie jego pomysłodawczyni kulturą grecką, ale ma również pewne znaczenie filozoficzne – modne były wtedy koncepcje, w których twierdzono, że to co naturalne jest dobre. Uważano, że obcowanie z naturą mogło przynieść wytchnienie od wszelkich trosk. Park krajobrazowy, który powstał pod koniec XVIII wieku, inspirował wielu artystów.
Założenie architektoniczne parku opierało się na idei ogrodu angielskiego. Styl angielski zdecydowanie przeciwstawiał się sztuczności i regularności ogrodów barokowych, propagując swobodne i nastrojowe kompozycje ogrodowe połączone z sentymentalnym lub symbolicznym tłem złożonym z różnych form i konstrukcji architektonicznych nawiązujących do antyku, średniowiecza, życia wiejskiego, a także do zamorskich form egzotycznych. Cechował się on romantyczną, delikatną i bardziej naturalną aranżacją – równo przycięte drzewa i krzewy nie pasowały do tej estetyki. Ogrody te miały przypominać lasy. Styl ten przeobrażał się również równolegle ze zmianami zachodzącymi w sferze filozoficzno-ideowej i estetycznej epoki od form sentymentalnych do wizji ogrodu romantycznego. W Parku Romantycznym w Arkadii pojawiają się także odniesienia do średniowiecza oraz motywy ludowe i patriotyczne.
O historii tego miejsca
Historia parku nierozerwalnie wiąże się z postacią pewnej kobiety – Heleny Radziwiłłówny. To jedna z najbardziej wpływowych kobiet swojej epoki. Była ona żoną Michała Hieronima Radziwiłła – kasztelana wileńskiego, który był m.in. właścicielem pobliskiego Nieborowa, a także kochanką ostatniego króla Polski – Stanisława Augusta Poniatowskiego. Chciała urządzić na terenie swojej posiadłości park zgodny z najnowszymi europejskimi trendami. Helena swoją ideę postanowiła zrealizować w należącej do męża wiosce Łupia. Zaczęła od zmiany nazwy, i tak położona w dobrach nieborowskich wieś stała się Arkadią. Prace ruszyły w 1778 roku. Przy je ambitnym projekcie pracowali wybitni architekci, tacy jak: Szymon Bogumił Zug czy Henryk Ittar. Szkice wykonywali Jan Piotr Norblin i Aleksander Orłowski. Księżna ściągnęła do swej „krainy szczęścia” rzeźby, wiele dzieł sztuki i zabytki tworząc tu jedno z nielicznych wówczas muzeów – wielkie muzeum pod otwartym niebem.
Księżna Helena Radziwiłłowa osobiście nadzorowała prace wykonywane w ogrodzie do swej śmierci w 1820 roku. W kolejnych latach Arkadia przechodziła różne losy i stopniowo została zaniedbana. Dopiero w 1856 roku Aleksandra Radziwiłłowa (synowa Heleny) rozpoczęła szereg prac porządkowych. Wzniosła też w Arkadii nową willę, ale ta nie zachowała się do naszych czasów. Po jej zgonie park znowu podupadł i przeszedł na własność Karola Hoffmana, który zniszczył część budowli i sprzedał uzyskane w ten sposób marmury. Następnie majątek przejął rosyjski gubernator Finlandii Nikołaj Adelberg. Za jego czasów w Domku Gotyckim funkcjonowała cerkiew prawosławna. Zdewastowany park odkupił w 1893 roku Michał Radziwiłł. Na przełomie wieków do Arkadii przyjeżdżała Maria Konopnicka (jej syn dzierżawił tu młyn). W latach międzywojennych park został uporządkowany przez Janusza Radziwiłła, który po I wojnie światowej przeprowadził naprawy szkód i renowację niektórych pawilonów parkowych. Natomiast od 1945 roku całość jest częścią Muzeum Narodowego w Warszawie. W latach 50-tych XX wieku dokonano wielu renowacji, m.in. korekty stosunków wodnych, rekonstrukcji Akweduktu oraz remont części pawilonów parkowych.
Zwiedzanie Parku Romantycznego w Arkadii
W parku można spędzić godzinę albo i nawet cały dzień. Wszystko zależny od tego, co mamy w planach i czy pogoda dopisuje. W słoneczny dzień warto zabrać ze sobą koc i spędzić więcej czasu, odpoczywając w otoczeniu przyrody, a nawet urządzić tu kameralny piknik. Na terenie obiektu widnieją oficjalne i oznakowane dróżki, ale znajdziemy także mnóstwo dzikich ścieżek i sporo przestrzeni, gdzie z powodzeniem znajdziemy zaciszne miejsce na romantyczną randkę. Również właściciele czworonogów mogą przybyć ze swoim pupilem – po zakupie biletu dla psa można spędzić z nim czas w tym miejscu, oczywiście — nie spuszczając go ze smyczy. Niespieszna wizyta w Parku Romantycznym w Arkadii w połączeniu ze zwiedzaniem pobliskiego Pałacu w Nieborowie stanowi idealny przepis na jednodniową wycieczkę w okolice Warszawy.
Co kryje się w zakamarkach Parku Romantycznego w Arkadii?
- Świątynia Diany
Najbardziej okazała budowla w całym parku. Stylizowana na antyczną budowlę o klasycznych proporcjach, nazywana również Świątynią Przyjaźni to jeden z pierwszych pomysłów Heleny Radziwiłłowej. Wzniesiona w 1783 roku i ozdobiona została od strony zachodniej ażurowym portykiem wspartym na czterech kolumnach jońskich i takim samym portykiem półkolistym od strony wschodniej. We wnętrzach Świątyni Diany znajdują się Westybul, Gabinet Etruski, owalna Sypialnia i reprezentacyjna sala zwana Panteonem. Panteon zdobią stiukowe kolumny i dekoracyjne gzymsy oraz plafon wyobrażający Jutrzenkę, namalowane przez Jana Piotra Norblina. W gabinecie księżna zgromadziła wiele kopii dzieł antycznych oraz kolekcję sztuki antycznej. Obecnie pełni on funkcję muzeum. Jednak w okresie zimowym budynek ten jest zamknięty – to istotna informacja, jeśli chcecie zwiedzać park w tym czasie.
- Akwedukt
To swoista wizytówka tego miejsca. Wpisując w jakąkolwiek wyszukiwarkę hasło Park Arkadia, z pewnością wyskoczy nam pierwsze zdjęcie tego Akweduktu 🙂 Nic w tym dziwnego, bo to najbardziej romantyczne miejsce w całym parku. Nie odmówię mu romantyczności, ale sądziłam, że Akwedukt jest nieco większy. Wzniesiony w 1784 roku nad kaskadą wodną, wzorowany był na architekturze wodociągów rzymskich. Pod względem funkcjonalnym stanowi most łączący brzegi rzeczki Łupi tuż przy ujściu do wielkiego stawu. Po 1864 roku Akwedukt został doszczętnie rozebrany przez kolejnych właścicieli arkadyjskiego parku. W 1951 roku Gerard Ciołek zrekonstruował budowlę i uporządkował sieć wodną.
- Łuk kamienny
Powstał około 1784 roku według projektu Szymona Bogumiła Zuga. Łuk odegrał ważną rolę w planie założenia ogrodowego w Arkadii, służył jako oprawa głównej osi widokowej ogrodu Heleny Radziwiłłowej. Dodatkowo stanowił ramę widokową dla Świątyni Diany od strony wschodniej.
- Dom Murgrabiego
Powstał około 1795 roku. Oryginalna niska wieża została w połowie XIX wieku podwyższona przez Franciszka Lanciego. Kształt Domku Murgrabiego z założenia nawiązywał do architektury Przybytku Arcykapłana. Niektóre fragmenty wystroju ścian zewnętrznych, zwłaszcza ostrołukowy układ dekoracji ceramicznej, wskazują na przenikanie do budowli form neogotyckich. Możemy zaobserwować motywy neogotyckie i zdecydowanie bardziej nawiązuje do czasów średniowiecznych.
- Przybytek Arcykapłana
Wzniesiony około 1783 roku w formie sztucznej ruiny, zbudowany z cegły, rudy darniowej oraz fragmentów detali architektonicznych i rzeźb antycznych, gotyckich i renesansowych, m.in. herm, maszkaronów i rozet dłuta Jana Michałowicza z Urzędowa. Renesansowe rzeźby pochodzą głównie z przekształconej w tym czasie kaplicy św. Wiktorii w kolegiacie łowickiej. Od strony północno-wschodniej znajduje się wnęka z płaskorzeźbą „Nadzieja karmiąca Chimerę” Gioacchina Staggiego i z kamiennym wodozbiorem ozdobionym dwoma maszkaronami. Budynek posiada otwarte arkadą patio. W północno-zachodnim narożniku znajduje się wieża wyposażona w platformę widokową. Wzdłuż południowo-zachodniej elewacji ciągnął się – dzisiaj odbudowany – Mur z Hermami. Autorstwo budowli, wzniesionej według wskazówek księżnej Heleny Radziwiłłowej, przypisuje się Szymonowi Bogumiłowi Zugowi. Jest to jeden z oryginalniejszych pawilonów ogrodowych, jakie powstały na ziemiach polskich pod koniec XVIII wieku. W środku znajduje się niewielka kawiarnia, w której możemy napić się kawy albo czegoś zimnego dla ochłody w upalny dzień.
- Mur z Hermami
Mur ciągnie się wzdłuż południowo-zachodniej elewacji Przybytku Arcykapłana. Podobnie jak budynek obok, zbudowany jest z cegły i rudy darniowej, dawniej wypełniony był hermami autorstwa Jana Michałowicza z Urzędowa. Pierwotnie posiadał nadbudowany trejaż, po którym wspinała się bujna winorośl. Obecnie na murku znajdują się kopie herm, a oryginały przeniesiono obok, do Przybytku.
- Pozostałości Cyrku Rzymskiego
W 1801 r. Helena Radziwiłłowa postanowiła wybudować w parku Cyrk Rzymski. Nie było to miejsce przypominające obecne cyrki i nie ma co wyobrażać sobie występów klaunów czy przejażdżki na wielbłądach. W starożytnych czasach w cyrkach organizowano wyścigi wozów konnych. Co ciekawe, na obelisku księżna Helena Radziwiłłowa umieściła napis dedykowany ówczesnemu cesarzowi Rosji, Aleksandrowi I, który dostarczył jej materiały (granity i marmury) użyte do budowy cyrku. Budowla ta została stworzona przez Henryka Ittara. Do dnia dzisiejszego zachował się jedynie obelisk oraz dwie skrajnie cylindryczne „mety”, które wyznaczają skalę tego założenia w terenie.
- Dom Gotycki
Zbudowany w latach 1795–1797, murowany z czerwonej cegły, pierwotnie z przylegającą od południa galerią arkadową oraz kaplicą usytuowaną na przeciwległej skarpie. Architektura budynku posiada cechy stylu neogotyckiego. Pierwotnie zaprojektował go Aleksander Orłowski, ostatecznie jednak projekt zrealizował Szymon Bogumił Zug. Na początku 1814 roku księżna Helena Radziwiłłowa urządziła w Domku Gotyckim symboliczne „mieszkanie rycerza”, dedykowane jej synowi Michałowi Gedeonowi – generałowi napoleońskiemu. Zgromadziła tam historyczne pamiątki po walczącym o ideały sprawy narodowej bohaterze spod Połocka i Gdańska.
- Grota Sybilli
Miejsce uważane przez wielu za najważniejsze i to od niego powinno zacząć się spacer po parku w Arkadii. Grota Sybilli to pierwsza budowla, która powstała w 1781 roku i uznawana jest za serce Arkadii. Miejsce identyfikowane jako serce symbolicznej Arkadii, stanowiące punkt wyjścia do rozważań nad tajemnicą życia i śmierci.
- Rzeźby ogrodowe
Przechadzając się po parku, możemy dostrzec liczne kamienne rzeźby porozrzucane po ogrodzie. Ty wystaje kawałek „greckiej” kolumny, w innym miejscu kryje się obelisk w kształcie… wibratora 🙂 Sprawiają wrażenie, jakby przypadkowo wyrastały z ziemi.
Jak dojechać do Arkadii?
To informacja dla osób niezmotoryzowanych. Ja wsiadłam w pociąg na Warszawie Centralnej i dojechałam do Łowicza Głównego. Następnie na przystanku pod wiaduktem, za dworcem w Łowiczu wsiadłam do busika z oznaczeniem „Droga do kultury”. O co chodzi? W okresie wakacyjnym (w tym roku od czerwca do końca września) na trasie Łowicz-Arkadia-Nieborów-Maurzyce-Walewice kursuje busik, który kilka razy dziennie krąży pomiędzy tymi miejscami i wozi zainteresowanych. U kierowcy kupujemy bilet za 11 zł i przez cały dzień na tym bilecie możemy kursować pomiędzy tymi miejscami na Ziemi Łowickiej. Bardzo fajna sprawa, bo wcześniej nie było możliwości, aby odwiedzić te miejsca transportem publicznym.
Tutaj aktualny rozkład jazdy:
Informacje praktyczne
- Adres: Arkadia
- Strona internetowa: Park Romantyczny w Arkadii
- Godziny otwarcia: styczeń-marzec, godz. 10:00-16:00; kwiecień-wrzesień, godz. 10:00-18:00; październik-grudzień, godz. 10:00-16:00
- Cennik: normalny 17 zł, ulgowy 11 zł, dzieci i studenci (7-26 lat) 1,10 zł, opłata za psa 8zł
- Bilety można kupić tutaj
- W poniedziałki wstęp do Parku Romantycznego jest bezpłatny.
- W sezonie zimowym wejścia do parku są darmowe i nie są biletowane.
- W razie trudnych warunków atmosferycznych Muzeum zastrzega sobie prawo do zamknięcia ogrodów bez wcześniejszego informowania.
Za zaproszenie dziękuję

współpraca barterowa
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczono inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione.





































