Większość ludzi wierzy lub chce w coś wierzyć. Dodatkowo pragnie przynależeć do jakiejś wspólnoty. „Wiara i przynależność, kiedy idą w parze, mogą działać odurzająco, podobnie jak uczucia przez nie wzbudzane, zwłaszcza jeśli wzmacnia je społeczność.” Zaskakujące, jak zbyt pewność siebie i wysokie mniemanie, traumy z dzieciństwa czy absurdalna wizja swojego świata mogą narobić tylu ludzkich krzywd. „Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji” to historia dziewięciu sekt stworzonych przez ludzi, których psychopatyczne skłonności sprawiały, że bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość ludzkiej natury.

Sekty to grupy, które wykorzystują różne techniki manipulacji w celu uzyskania kontroli nad swoimi „poddanymi” i wywierania na nich wpływu. Na swoich członków najczęściej wybierają osoby słabe, straumatyzowane, naiwne i podatne na wpływy. Sekty często odizolowują swoich członków od rodziny i przyjaciół spoza grupy. To sprawia, że ​​członkowie są bardziej podatni na wpływy liderów sekty i mają ograniczony dostęp do informacji spoza grupy. Bardzo często wykorzystują techniki manipulacji emocjonalnej, np. kontrola i manipulacja strachem, poczuciem winy, wstydu czy zagrożenia. To sprawia, że ​​członkowie są bardziej zależni od liderów i bardziej podatni na ich sugestie i wpływ. Kontrolują informacje, które docierają, ograniczają dostęp do informacji spoza grupy i promują tylko te, które są zgodne z ich ideologią. Kim był przywódca sekty narkosatanistów, która owijała drutem ciała swoich ofiar, aby potem móc z ich kręgosłupów robić magiczne naszyjniki? W jaki sposób Jim Jones doprowadził ponad 900 swoich wyznawców do największego masowego samobójstwa? Tego dowiemy się w trakcie lektury tego reportażu.

Kevin Conley i Max Cutler w swojej książce dokładnie opisują mechanizmy działające w sektach oraz opisują 9 najgłośniejszych i najbrutalniejszych sekt, ich przywódców oraz „działalność” w ostatnich dekadach. Przedstawia sylwetki najsłynniejszych liderów tych zgromadzeń, takich jak Charles Manson, Adolfo de Jesus Constanzo, Bhagwan Shree Rajneesh, Jim Jones, Roch Theriault, David Koresh, Keith Reniere, Credonia Mweride i Marshall Applewhite. Każda z tych historii jest inna, ale wszystkich ich przywódców sekt łączą takie cechy jak sadyzm, megalomania i narcystyczne zaburzenia osobowości. W środku sekt miały miejsce nadużycia seksualne, znakowanie kobiet jak bydła, tortury, bestialskie mordowanie, a nawet masowe samobójstwa. Liderzy żerowali na naiwności członków sekt, którzy nie raz zrzekali się na ich korzyść całych majątków. Podawali swoim wyznawcom narkotyków oraz prali im mózgi, oddzielając ich od świata zewnętrznego. Często też wykorzystywane są potrzeby emocjonalne, szukanie sensu życia czy tęsknota za przynależnością do grupy. Jednak przede wszystkim to psychopatyczne skłonności sprawiały, że bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość ludzkiej natury.

„Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji” to przerażający i porażający reportaż. Z drugiej jednak strony trudno się odciągnąć od lektury. Przyznam, że o większości opisywanych przypadków nie słyszałam, a więc z jeszcze większym obrzydzeniem, przerażeniem i fascynacją jednocześnie, przeczytałam ten reportaż. Dzięki niemu dowiemy się całej prawdy o sektach i technikach manipulacji stosowanych przez ich przywódców. Trudno mi pojąć, jak wiele osób ulega manipulacji i staje się fanatycznie oddana swojej sektowej społeczności. To świetny reportaż, ale nie nadaje się dla ludzi o słabych nerwach.

Za książkę dziękuję: