Magdalena Żelazowska „Americana. To, co najlepsze w USA”

Stany Zjednoczone nigdy nie były wysoko na mojej podróżniczej liście marzeń. Owszem, mam na niej wiele miejsc w USA, do których chciałabym zawitać, jak Wielki Kanion, Park Narodowy Yosemite, Miami czy Nowy Jork, ale jako kraj nigdy mnie nie specjalnie fascynował. Podczas, gdy cały świat zachwyca się niemal wszystkim, co amerykańskie i marzy o swoim American Dream, ja jakoś obojętnie spoglądam w tamtym kierunku. Nie oznacza to, że nie lubię czytać o Stanach czy oglądać przeróżne programy podróżnicze. Ostatnio w moje ręce wpadła książka Magdaleny Żelazowskiej „Americana. To, co najlepsze w USA”, która spełniła swój amerykański sen. Magdalena już wcześniej wydała książkę o swoim życiu w Nowym Jorku. Tym razem zabiera nas w szaloną podróż po Stanach Zjednoczonych i pokazuje to, czym charakteryzuje się ten kraj.

Co najbardziej kojarzy nam się z USA? Będą to pewnie hamburgery i inne fast foody, Hollywood, muzyka country, Dziki Zachód, Wielki Kanion, no i Halloween. Jednak Stany Zjednoczone to coś znacznie więcej. To światowe mocarstwo, o którym mówi się, że to kraj emigrantów, a historia Ameryki sięga zaledwie trzech wieków. Może i tak jest, ale Stany Zjednoczone mają za sobą trudną historię, a jej konsekwencje ponoszą do czasów obecnych. Magdalena Żelazowska udowadnia, że jest również – a może przede wszystkim – jasna strona tego państwa. Autorka stworzyła subiektywny przewodnik po USA, który jest czymś więcej niż listą miejsc i atrakcji turystycznych. Mieszkając w Ameryce i podróżując po niej, poszukuje przede wszystkim niepowtarzalnego klimatu. Podgląda, jak mieszkają ludzie, co robią, noszą, jedzą. Słucha dźwięków lokalnej muzyki, zbiera miejscowe przysłowia, buszuje po sklepach, a czasem w śmieciach. Prowadzi prywatny rejestr uroków, ciekawostek i osobliwości, które są jak łatki amerykańskiego patchworku.

„Americana” jest próbą opisania nieuchwytnego czaru Ameryki, który uwodzi cały świat. To kolekcja tego, co najlepsze. Na kartach książki znajdziemy między innymi: krótką historię Stanów Zjednoczonych; główne regiony kraju; amerykańskie małe miasteczka; wyprzedaże garażowe; sekrety street foodu; teorie amerykańskich naukowców; opowieści związane z emigracją; rancza, farmy i plantacje; road tripy, przydrożne bary i motele oraz polskie ślady w Ameryce.

„Americana. To, co najlepsze w USA” to świetny, ale nietypowy przewodnik po Stanach Zjednoczonych. Autorka pokazuje nam USA swoimi oczami, oczami zafascynowanej emigrantki zza oceanu. Dowiadujemy się wielu ciekawostek, a także przypomnimy sobie co nieco o historii tego kraju. To znakomita pozycja nie tylko dla miłośników amerykańskiej kultury czy przygotowanie do podróży. To również świetna lektura dla kogoś takiego jak ja – nie do końca zafascynowanego tym krajem, ale jednak coraz bardziej otwartego na poznanie go bliżej 🙂

Za książkę dziękuję: