Jeszcze kilka lat temu szeroko omijana przez turystów, kojarzona jedynie z mafią i bunkrami, Albania staje się coraz bardziej popularnym miejscem wakacyjnych wczasów. Nic w tym dziwnego, bo ten mały, niepozorny bałkański kraj ma wiele do zaoferowania. Wiem to z własnego doświadczenia, bo w ubiegłym roku zachwycałam się pięknymi widokami, spacerowałam po niesamowitych miasteczkach i zajadałam się pysznym jedzeniem i leniuchowałam nad lazurową wodą.

Niewiele jest literatury dotyczącej Albanii, ciągle za mało wiemy o tym bałkańskim kraju. Na szczęście Izabela Nowek przychodzi nam z pomocą i z fantastycznymi opowieściami o Albanii. Autorka jest absolwentką filologii chorwackiej i serbskiej. Od 2011 roku pracuje i mieszka w Albanii, gdzie założyła pierwsze polsko-albańskie biuro podróży Moja Albania. Prowadzi również bloga o takim samym tytule, pisze przewodniki i artykułu o Albanii i Kosowie. Teraz wydała reportaż „Albania. W szponach czarnego orła”, w którym opowiada o tym fascynującym kraju.

Albania jest bardzo różnorodna i w jednym momencie może zaproponować nam odpoczynek na piaszczystej plaży nad lazurową wodą by za chwile zachwycić nas swoimi górskimi szlakami. I choć tożsamość wciąż kształtują tutaj honor i besa, a społeczna ocena bywa ważniejsza niż zdanie jednostki, to nikogo nie dziwi wiara w złe oko lub bar naprzeciwko meczetu. Autorka oprowadza nas po historycznej Krui i zatłoczonej Tiranie; rozmawia z bywalcami barów, aktywistkami i tymi, którzy przetrwali czasy komunizmu. Wspomnienia z czasów dyktatury przeplatają się z opowieściami o pierwszych feministkach i tradycyjnych kilkudniowych weselach. Izabela Nowek zabiera nas w podróż po mozaikowej rzeczywistości Albanii – krainie orłów, w której żywa jest legenda Skandenberga.

„Albania. W szponach czarnego orła” to taki miks przewodnika z opowieścią. Izabeli Nowek udało się nie tylko rozbić stereotypowe wyobrażenia, ale też przybliżyć czytelnikom Albanię, jej znane i mniej znane oblicze, a także uchwycić kwintesencję albańskości – jej wyjątkową różnorodność i mozaikowy charakter. Bardzo fajnie napisana książka, w której autorka zawarła najistotniejsze fakty z życia w Albanii i własnych doświadczeń. Dużo kolorowych zdjęć inspiruje do podróży. „Albania. W szponach czarnego orła” to pozycja nie tylko dla miłośników tego kraju czy ogólnie Bałkanów, ale także dla tych ciekawych świata, którzy chcą poznać ciągle nieodkrytą perełkę.

Za książkę dziękuję: