W 2011 roku magazyn National Geographic Traveler okrzyknął Kolorowe Jeziorka jednym z siedmiu nowych cudów Polski – zajęły III miejsce w tym zacnym plebiscycie. O Kolorowych Jeziorkach, ukrytych gdzieś w dolnośląskich górach, po raz pierwszy usłyszałam 8 lat po ogłoszeniu tego werdyktu, czyli w 2019 roku! Wcześniej nie miałam pojęcia o ich istnieniu. Może dlatego, że w tamtym czasie w ogóle nie byłam zainteresowana poznawaniem własnego kraju… Przez ten czas sporo się zmieniło, zwłaszcza w mojej głowie 🙂 Teraz z wielką fascynacją eksploruje zakątki w mojej pięknej ojczyźnie, o czym chętnie tutaj piszę 🙂 Kolorowe Jeziorka to ewenement na skalę światową. Z całą pewnością to jedna z najciekawszych atrakcji Dolnego Śląska.
Kolorowe Jeziorka odwiedziłam trzykrotnie, a dwa razy w tym roku 🙂 Jestem całkowicie zauroczona tym miejscem i mogę tam znowu pojechać 🙂 Chciałabym je zobaczyć o każdej porze roku. Gdy przybyłam tam po raz pierwszy, wpadłam w zachwyt – intensywność barw aż raziła w oczy. Była to dla mnie wtedy zupełna nowość. Za drugim i trzecim razem Jeziorka nie zrobiły na mnie takiego wielkiego wrażenia – wtedy nie były tak bardzo kolorowe. Gdybym nie zachwyciła się nimi przy mojej pierwszej wizycie, pewnie byłabym nieco zawiedziona. Podobno intensywność barw zależy od warunków atmosferycznych – po ulewnych deszczach woda w jeziorkach jest mętna, a brak słońca nie oddaje całego piękna, które kryje się w ich głębinach. Wierzcie mi jednak na słowo – w sprzyjających warunkach kolory Jeziorek są takie, jak na tych wszystkich pocztówkowych zdjęciach 🙂
Kolorowe Jeziorka – magiczne miejsce pełne kolorów
Położone w Rudawskim Parku Krajobrazowym, na terenie wsi Wieściszowice (gmina Marciszów, powiat kamiennogórski) od lat przyciągają turystów nie tylko z naszego kraju, ale także z Europy. Cztery jeziorka: żółte, purpurowe, błękitne i czarne leżą na zboczu Wielkiej Kopy. Ścieżka edukacyjna „Kolorowe Jeziorka” została otwarta 14 maja 2014 r. Tablice informacyjne, które na niej postawiono opisują specyficzne ukształtowanie terenu i zjawiska przyrodnicze, które stanowią atrakcję turystyczną tej części Rudaw Janowickich.
Ścieżka wiedzie wzdłuż zielonego szlaku prowadzącego od Wieściszowic, w kierunku Wielkiej Kopy, do Rędzin. Na trasie umieszczono siedem tablic informacyjnych, prezentujących największe atrakcje tego terenu. Można z nich się dowiedzieć, m.in o historii górnictwa, o tym jak powstały sztolnie i Kolorowe Jeziorka, a także poczytać ciekawe informacje o ekosystemie Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Przejście ścieżki dydaktycznej zajmuje ok. 2 godzin. Jej długość wynosi 3 km, a różnica wzniesień do pokonania to 200 m.
Skąd wzięły się kolory Jeziorek?
Zabarwienie wody w akwenach związane jest ze składem chemicznym ścian i dna wyrobisk. Na początku XVIII wieku ówcześni mieszkańcy Rohnau (obecnie Wieściszowice) zaczęli wydobywać łupki pirytonośne, w które skrywa tutejsza gleba. W związku z tym, powstała tu kopalnia pirytu, który z czasem był następnie przerabiany na kwas siarkowy. Gdy na początku XX wieku zniknęła kopalnia, do głosu doszła natura. Wówczas woda wypełniła wyrobiska pokopalniane, tworząc zjawiskowe jeziorka, które aktualnie możemy podziwiać.
Żółte Jeziorko (555 m n.p.m.)
To pierwsze Jeziorko, z którym będziemy mieć do czynienia – tuż po wejściu do Parku Krajobrazowego znajduje się po lewej stronie. Tam również znajduje się punkt widokowy. Jest ono okresowo wysychające. Widok na nie z góry nie robi ono oszałamiającego wrażenia, bo wygląda raczej jak… bajorko 🙂 Warto jednak zejść na dół i przecisnąć się pomiędzy skałkami i tunelami, które je otaczają. Wtedy spojrzymy na nie łaskawszym okiem. Jego wody na żółto zabarwiają związki siarki.
Czerwone lub Purpurowe Jeziorko (560 m n.p.m.)
Jest zdecydowanie większe i ładniejsze niż to wcześniejsze, głównie za sprawą skarp i porastających je drzew, a także ciekawym kształcie. To chyba moje ulubione jeziorko, może dlatego, że można do niego blisko podejść i bezpośrednio „obcować” 🙂 Czerwone jeziorko jest szerokie na ok. 400 metrów i długie na 100 metrów. Jest też zejście do dna jeziorka, a także przejście na drugą stronę do punktów widokowych. Woda ma kolor purpurowy, rdzawo czerwony, a miejscami po prostu żółty. Kiedyś w tym miejscu znajdowało się wyrobisko „Nadzieja”. Kolor Purpurowego Jeziorka pochodzi od złoża żelaza i siarki.
Błękitne lub Lazurowe Jeziorko (635 m n.p.m.)
To z cała pewnością najbardziej spektakularne ze wszystkich jeziorek. Nie tylko dlatego, że jest ono największe, ale przede wszystkim zachwyca swoją barwą, nawet w niepogodę. Nazywane jest również Szmaragdowym Jeziorkiem. Jako jedyne spośród wszystkich jest jeziorem czystym, w którym doskonałe warunki sprzyjają rozwojowi flory i fauny. Jego głębokość sięga nawet 20 metrów. By do niego dotrzeć, trzeba trochę przejść i wspiąć się nieco pod górę, pokonując kilka metrów momentami stromego przewyższenia – można się więc nieco zmęczyć. Trzeba też uważać, bo szlak „urozmaicony” jest wystającymi korzeniami drzew, więc bardzo łatwo o skręcenie nogi. Jeziorko powstało na wyrobisku, które nazywało się „Nowe Szczęście”. Swój kolor zawdzięcza związkom miedzi.
Zielone lub Czarne Jeziorko (730 m n.p.m.)
Turyści zazwyczaj kończą swoją przygodę na Lazurowym Jeziorku, rezygnując z dalszej wędrówki. Aby dotrzeć do ostatniego Jeziorka, trzeba pokonać dodatkowe 30 minut marszu pod górę. Co więcej, po dotarciu do celu nie ma się gwarancji, że Jeziorko tam będzie. Jest ono okresowym, małym oczkiem wodnym, (oficjalnie) koloru zielonego, który jest ulokowane nieco w zaroślach. Pojawia się wyjątkowo rzadko, zazwyczaj po intensywnych opadach, ale zdarza mu się znikać nawet na całe lata. Po powodzi tysiąclecia, jeziorko przybrało intensywną grafitową barwę, dlatego bywa nazywane Czarnym Jeziorkiem. Dodatkowo, jeśli akurat się pojawi, nie robi wrażenia – taka większa, brudna i mętna kałuża. Powstało na wyrobisku „Gustaw”.
Czy warto się wybrać nad Kolorowe Jeziorka?
Jak dla mnie warto, a nawet trzeba. Nie jest to typowa atrakcja, którą możemy wszędzie podziwiać. To nietypowe miejsce pełne kolorów. Fakt, że trzeba mieć odrobinę szczęścia, żeby trafić w czasie, w którym Jeziorka prezentują się w całej krasie – mieniące się całą gamą barw oraz skąpane w promieniach słońca. Ja podziwiałam Jeziorka dwukrotnie letnią porą oraz raz jesienią i uważam, że znacznie lepiej wyglądają w jesiennej szacie, bo otoczenie wokół nich jest równie kolorowe 🙂
Informacje praktyczne
- Adres: nie ma konkretnego adresu – trzeba kierować się drogą krajową nr 5 do Marciszowa, a później skręcić w lokalną drogę do Wieściszowic. Dojazd ułatwiają znaki kierunkowe.
- Strona www: https://kolorowejeziorka.pl/
- Wstęp na Kolorowe Jeziorka jest bezpłatny.
- Samochód/autokar można zaparkować na jednym z 3 dostępnych parkingów, które są strzeżone i monitorowane; płatne 10 zł za cały dzień (samochód) oraz 30 zł (autokar) za cały dzień.
- Na szlaku, przy znajduje się wiata, ławeczki i mała gastronomia – kilka drewnianych budek, w których można kupić jakieś przekąski, zimne piwo oraz drobne pamiątki.
- Na ternie Kolorowych Jeziorek znajdują się też pola namiotowe.
- Długość trasy dydaktycznej wynosi 3 km, a szacowany czas przejścia to około 2 godzin.
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczono inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione.
Zupełnie jakbym przeniosła się w magiczną krainę, a przecież takie miejsca są jak najbardziej prawdziwe, przyjemnie wchodzi się w ich rzeczywistość. 🙂
Niesamowite miejsce! W Polsce jest wiele pięknych miejsc do odkrywania i zwiedzania. Dzięki za polecenie.
Świetne zdjęcia: 😉
To prawda, jest tyle cudownych miejsc do odwiedzenia blisko nas, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata, by zabawić się w odkrywcę mini rajów. 🙂
Nic tylko się zachwycać takimi niesamowitymi widokami.
Byliśmy tam raz i bardzo nam się podobało. Unikatowe miejsce!