Gisele Bündchen to światowej sławy modelka brazylijskiego pochodzenia. Chodziła po wybiegach najsłynniejszych projektantów, jej wizerunek zdobił okładki prestiżowych pism modowych, przez kilka lat była Aniołkiem słynnej bieliźniarskiej marki Victoria’s Secret, muza wielu designerów – w modelingu osiągnęła wszystko. Teraz powraca w nowej roli – autorki książki „Lekcje. Moja droga do dobrego życia”, która wbrew pozorom nie jest jej autobiografią.
Gisele Bündchen zaprasza nas do swojego życia. Opowiada o swoim szczęśliwym dzieciństwie w brazylijskim miasteczku pośród pięciu sióstr, przyspieszonym kursie dorastania i światowej karierze w modelingu, o swoim małżeństwie i trudach macierzyństwa. Dzieli się radami na temat zdrowego odżywiania i ćwiczeń, daje rady na temat wychowywania dzieci, zdradza sekrety udanego związku, a także wspomina blaski i cienie pracy w branży modowej. Modelka wielokrotnie podkreśla, że jej życie nie zawsze było usłane różami. Bywały momenty, kiedy w jej głowie kotłowały się czarne myśli i cała masa kompleksów. Tak – supermodelka zmagała się z własnymi słabościami przez długi czas. W końcu odkryła swoją drogę do osiągnięcia szczęścia, chociaż nie była łatwa.
W swoje książce Gisele podkreśla, że zawsze trzeba żyć w zgodzie ze sobą i odnaleźć wewnętrzną harmonię. Czasami droga do osiągnięcia tego jest długa i kręta, ale jest do osiągnięcia. Trzeba tylko odkryć, co jest dla nas najlepsze i konsekwentnie za tym podążać. „Lekcje. Moja droga do dobrego życia” to intymna opowieść o życiu jednej z najsłynniejszych supermodelek świata. Jednocześnie to zbiór bardzo cennych lekcji życiowych, których doświadczyła sama modelka i teraz dzieli się nimi. To także cała masa prywatnych zdjęć modelki i najbliższych jej osób, do tej pory nieznanych.
Pamiętam, że jako mała dziewczynka zachwycałam się urodą Gisele Bündchen. Podziwiałam ją na całej linii, chciałam być taka jak ona. Potem mi przeszło i miałam wręcz odwrotne zdanie na jej temat – widziałam ją jako oziębłą, niezbyt miłą i zadufaną w sobie celebrytkę. Patrzyłam na nią przez pryzmat skandali i romansów. Długo ociągałam się z przeczytaniem jejksiążki, bo co taka kobieta może mądrego i ciekawego przekazać światu? Po lekturze książki zmieniłam zdanie.
Piękna opowieść o drodze ze światowych wybiegów do harmonii i szczęścia, od zawodowych sukcesów do zaangażowania w walkę o środowisko, od samotności i kompleksów do kochającego i ciepłego domu. „Lekcje. Moja droga do dobrego życia” jest książką mądrą, przepełnioną cennymi radami, którą powinna przeczytać każda z nas.
Za książkę dziękuję:
Wygląda na ciekawą książkę. Chociaż rzadko takie czytam to czasami warto zabrać się za coś innego 😉
Dokładnie 🙂 Gwarantuję, że nie zawiedziesz się 🙂
Chociaż Gisele bardzo szanuję – po książkę pewnie nie sięgnę 😉 Jakoś niespecjalnie zachęcają mnie książki pisane przez modelki, aktorów, blogerów…;)
Tak samo pomyślałam jak Ty, a książkę przeczytałam w dwa dni 😉
Hmmm, samą modelkę zawsze podziwiałam za jej urodę. Choć książka zapowiada się po recenzji ciekawie raczej po nią nie sięgnę.
Też miałam takie podejście, a od książki nie mogłam się oderwać 🙂 Może warto dać jej szansę? 🙂