Kultura · Literatura

Catherine Blackledge „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły”

Wagina. Źródło rozkoszy, życia, ale także wstydu. Jest przedmiotem pożądania oraz wielu kontrowersji. Od wieków istnieje przekonanie, że posiadanie waginy jest powodem do wstydu i nie powinno się o niej w ogóle mówić. Nie jest tajemnicą, że kobiety od zawsze były dyskryminowane i uważane za gorsze istoty. Na szczęście teraz to się zmienia. Cieszę się, że powstają takie odważne i szczere książki jak „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły” autorstwa Catherine Blackledge.

Catherine Blackledge funduje nam podróż po historii kobiecej seksualności, zaczynając od czasów starożytnych, a kończąc na tych obecnych. Niegdyś nasi przodkowie wierzyli, że kobiecy narząd rozrodczy ma boskie znaczenie i może ocalić współtowarzyszy od wszelkich nieszczęść czy kataklizmów. Potem nastały wieki ciemne, gdzie ludzie wierzyli, że wagina to siedlisko pokusy, a nawet samego szatana. W przeszłości niedoceniana, a nawet dyskryminowana miała służyć tylko i wyłącznie w jednym celu – prokreacji. O żadnej przyjemności nie było mowy. Przykre jest to, że nawet teraz, w XXI wieku, niektórzy nadal tak uważają. Co więcej, w niektórych kręgach kulturowych nadal pozostaje tematem tabu. Mam wrażenie, że największy problem z kobiecym narządem płciowym mają mężczyźni. Z jednej strony pragną jej i namiętnie pożądają, ale z drugiej zaś zakazują o głośno mówić o rozkoszy i własnych potrzebach.

W środku znajdziemy mnóstwo informacji ze świata zwierząt, które czasami potrafią zadziwić. Autorka odnosi się do wielu legend i opowieści na temat kultu waginy. Masa rysunków z objaśnieniem poszczególnych części kobiecego narządu rozrodczego oraz wiele zdjęć autentycznych wagin, pomaga zrozumieć funkcjonowanie tego narząd. Podpowiada czytelniczkom, jak osiągnąć orgazm oraz ułatwia odnalezieniu mitycznego punktu G. Prawda jest taka, że Catherine Blackledge czasami szokuje i obala tabu, ale taki właśnie był jej cel. Pokazuje, że wagina to piękny narząd, który nie tylko sprowadza na świat nowe życie, ale służy także do osiągania przyjemności.

Książkę „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły” powinna przeczytać każda z nas. To nie tylko podróż w czasie po kobiecej seksualności oraz doskonała lekcja anatomii, ale przede wszystkim swoiste kompendium wiedzy na temat narządu, który posiada ponad połowa ludzkości. Książka to nie tylko wspaniały portret najskrytszych tajemnic kobiecego ciała, ale także bezpruderyjny obraz kobiecej seksualności w każdym jej aspekcie. Autorka łamie wszelkie tabu i żywiołowo manifestuje swój kult kobiecości, radość, a przede wszystkim dumę z posiadania waginy.Każda z nas powinna brać przykład z Catherine Blackledge i być z tego równie dumna.

Za książkę dziękuję:

7 myśli na temat “Catherine Blackledge „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły”

Dodaj komentarz