“Słodkie kłamstewka” to kolejna amerykańska produkcja, która może przypaść do gustu wymagającym widzom. Wielu opisuje serial jako „Gotowe na wszystko” 20 lat wcześniej. I rzeczywiście, jest w tym źdźbło prawdy. Mimo wszystko, nie tylko fani gospodyń z Wisteria Lane odnajdą w tej produkcji coś dla siebie, ale także wierni widzowie „Plotkary”, „Pamiętników wampirów” czy „Merlose Place”. Fabuła oparta jest na serii powieści Sary Shepard o takim samym tytule.
„Słodkie kłamstewka” to kolejny serial stworzony z myślą o młodzieży. Bohaterkami są cztery przyjaciółki: Emily, Spencer, Hannah i Aria. Ich drogi rozeszły się dawno temu, czego powodem było tajemnicze zaginięcie Alison, piątej przyjaciółki. Rok później dziewczyny spotykają się na pogrzebie koleżanki, a w trakcie tego wydarzenia dochodzi do sytuacji, która wywraca ich życie do góry nogami. Okazuje się, że otrzymują wiadomości od pewnej osoby, która podpisuje się jako „A”. Przyjaciółki są przerażone, ponieważ tajemnicza „A” zna ich mroczne sekrety, o których wiedziała tylko Alison. Hannah, Spencer, Aria i Emily jednoczą siły, starając się rozwiązać zagadkę nagłego zniknięcia Alison, a także pragnąc odkryć, kto ukrywa się pod tajemniczym pseudonimem „A”.
Choć wszystkie trzymają się razem, każda z nich jest inna. Spencer to dziewczyna pochodząca z bogatej i szanowanej rodziny, która ze wszystkich sił stara się sprostać wymaganiom rodziców. W pewnym momencie coś w niej pęka – kradnie nie tylko cudze prace konkursowe, ale także narzeczonego swojej siostry. Aria nie ma łatwego życia. Już na samym początku wdaje się zakazany romans, bo z własnym nauczycielem. Poza kłopotami w szkole, na światło dzienne wychodzi długo ukrywany romans ojca, co jest przyczyną rozpadu jej dotychczas szczęśliwej rodziny. Emily to córka wysoko postawionego oficera wojskowego, która odkrywa, że odczuwa pożądanie do innych dziewczyn, a zwłaszcza nowo przybyłej sąsiadki. Natomiast Hannah jest trudna nastolatką, która kilkakrotnie trafiała na posterunek, między innymi za kradzież i rozbicie cudzego samochodu.
Podobieństwo z „Desperate Housewives” widać na pierwszy rzut oka. Pomimo tego, że bohaterki „Słodkich kłamstewek” mają dopiero po 16 lat, to nie są wcale takie niewinne, mają swoje tajemnice. Przykładem może być romans nastolatki z nauczycielem. Obie produkcje łączy to, że istotna rolę odgrywa piąta, choć nieżyjąca już bohaterka, wokół której krąży główny wątek filmu. Sami twórcy serialu przyznają się, że inspirowali się perypetiami mieszkanek z Wisteria Lane. Mimo, że w serialu nie pojawiają się żadne wampiry, ani dziwne inne stwory, czuć klimat pochodzący z „Pamiętników wampirów”. Oglądając serial widz odczuwa pewien niepokój, czekając na rozwiązanie zagadek, które pojawiają się wraz z pierwszym odcinkiem.
Serial „Słodkie kłamstewka” zyskał uznanie wśród amerykańskich widzów. Mimo, że nie jest to oryginalna produkcja, to doskonale wpasowuje się do ostatnio obowiązujących trendów. W osadzie filmu znalazły się popularne, ale nieco zapomniane aktorki. W rolę matki Arii wcieliła się znana z serialu „Czarodziejki” Holly Marie Combs. Natomiast matkę Hanny zagrała Laura Leighton, która pojawiła się w obu wersjach „Merlose Place”. Młode, modnie ubrane bohaterki ze swoimi tajemnicami oraz intrygami mogą przypaść do gustu nie tylko nastolatkom, ale także starszym, nieco bardziej wymagającym widzom.