Katowice od dawna były na moim radarze, ale zawsze jakoś było mi nie po drodze. Ostatni raz byłam tam ok. 25 lat temu, kiedy odwiedzałam swoją rodzinę… Trochę wstyd, ale nadrabiam zaległości. W końcu udało mi się dotrzeć do stolicy Górnego Śląska i zachwyciłam się. Okazuje się, że to przyjemne, a zarazem fascynujące miasto. O atrakcjach Katowic napiszę innym razem, teraz chciałam skupić się na pewnym katowickim miejscu. Jednym z celów, jakie sobie obrałam była wizyta na Nikiszowcu – słynnym osiedlu, które stało się wizytówką tego miasta. To prawdziwa perełka na mapie Katowic, a może nawet całego Górnego Śląska.
Nikiszowiec to zabytkowa dzielnica Katowic, położona w południowej części miasta, w regionie Górnego Śląska. Jest jednym z najbardziej znanych i unikalnych przykładów robotniczego osiedla z początku XX wieku – do dziś zachwyca swoją spójną architekturą i klimatem. To prawdziwy symbol śląskiej tożsamości i przemysłowego dziedzictwa regionu. Jego historia jest ściśle związana z rozwojem przemysłu ciężkiego na Górnym Śląsku, zwłaszcza górnictwa węgla kamiennego.
Trochę o historii tego miejsca
Na początku XX wieku na Górnym Śląsku dynamicznie rozwijał się przemysł, zwłaszcza górnictwo. Właścicielem jednej z największych i najnowocześniejszych kopalń – Gieschegrube (później KWK Wieczorek) była niemiecka spółka Giesche SA. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na siłę roboczą, firma zdecydowała się zbudować nowoczesne, dobrze zaprojektowane osiedle mieszkaniowe dla pracowników kopalni. Projektem osiedla zajęli się bracia Emil i Georg Zillmann – architekci z Berlina. Budowa rozpoczęła się w 1908 roku, a główne prace zakończono w 1919. Osiedle powstało na terenach wsi Janów – wcześniej nie było tu żadnej zabudowy miejskiej. Nazwa „Nikiszowiec” pochodzi od szybu kopalnianego „Nikischschacht” (od nazwiska dyrektora – Nikisch).
Po plebiscycie i III powstaniu śląskim, w 1922 r. Nikiszowiec został przyłączony do II Rzeczypospolitej i znalazł się w granicach Katowic. W czasie II wojny światowej, gdy Śląsk ponownie znalazł się pod okupacją niemiecką, osiedle nadal funkcjonowało jako część zaplecza dla kopalni. Mieszkańcy doświadczyli represji, część została wysiedlona lub wywieziona na roboty przymusowe. Po wojnie Nikiszowiec został włączony w struktury Katowic jako część dzielnicy Janów-Nikiszowiec. Nadal był silnie związany z kopalnią Wieczorek, a mieszkańcy w dużej mierze pracowali w górnictwie.
W latach 90. XX wieku zaczęto doceniać historyczne i architektoniczne znaczenie Nikiszowca. W 2011 roku osiedle zostało wpisane na listę Pomników Historii – to jedno z najwyższych wyróżnień dla zabytków w Polsce. Nikiszowiec to dziś dzielnica mieszkalna, ale też atrakcja turystyczna i kulturalna. Mieszkańcy łączą codzienne życie z opieką nad dziedzictwem miejsca. Działa tu wiele stowarzyszeń lokalnych, fundacji, kawiarni i galerii. W planach mówi się też o rewitalizacji terenów pokopalnianych i włączeniu Nikiszowca do Szlaku Zabytków Techniki UNESCO.
Architektura i urbanistyka Nikiszowca
Architektura i urbanistyka Nikiszowca to absolutnie wyjątkowy przykład przemyślanej, spójnej koncepcji osiedla robotniczego, która przetrwała próbę czasu. Została zaprojektowana z dbałością o funkcjonalność, estetykę i wspólnotowość, a dziś jest uznawana za unikat na skalę europejską. Projektantami osiedla byli niemieccy architekci z Berlina – Emil i Georg Zillmann. W Nikiszowcu postawili na kompaktową, miejską zabudowę z cegły, wzorowaną częściowo na niemieckich osiedlach przemysłowych.
Wszystkie budynki powstały z czerwonej cegły klinkierowej. Estetyka surowej cegły była zamierzonym efektem – miała dać spójność wizualną, odporność na zabrudzenia i trwałość. Ściany zewnętrzne zdobione są ciemnymi obramowaniami okien i drzwi z glazurowanej cegły, półkolistymi łukami, gzymsami i detalami ceglanymi, a miejscami subtelną dekoracją z kafli ceramicznych. Charakterystyczne są łukowate bramy (arkady) prowadzące z ulicy na dziedzińce oraz przejścia między budynkami przez zamknięte galerie i podcienia. Miały one osłaniać mieszkańców przed deszczem, śniegiem czy wiatrem.
Nikiszowiec składa się z 9 dużych ceglanych bloków mieszkalnych, tzw. familoków, zbudowanych w regularnym układzie. Natomiast każdy blok otacza dziedziniec – dawniej służył mieszkańcom jako podwórze, miejsce spotkań, zabaw dzieci, ale też suszenia prania czy trzymania zwierząt. W samym centrum osiedla znajduje się plac Wyzwolenia, wokół którego zlokalizowane są ważne obiekty: kościół, sklepy, restauracje. Osiedle miało być samowystarczalne – mieszkania, wszystkie potrzebne instytucje i usługi w jednym miejscu.
Typowy budynek miał 3 kondygnacje i kilkanaście mieszkań – każde z nich miało kuchnię i pokój, czasem dwa. Na klatkach schodowych często znajdowały się wspólne toalety – dopiero później instalowano je w mieszkaniach. Wspólnotowy charakter był bardzo silny – rodziny znały się nawzajem, dzieliły obowiązki i pomagały sobie. Typowe mieszkanie miało: kuchnię z piecem węglowym (do gotowania i ogrzewania), jeden lub dwa pokoje, wspólną toaletę na klatce (łazienki wewnątrz instalowano dopiero po wojnie), dostęp do piwnicy i komórki na węgiel. Mieszkania były jak na ówczesne warunki komfortowe, przewiewne, dobrze doświetlone. Jak wyglądało typowe mieszkanie możemy zobaczyć w Muzeum Historii Katowic, które ma na Nikiszowcu swój oddział całkowicie poświęcony życiu na tym osiedlu.
Zwiedzanie Nikoszowca – na co zwrócić uwagę?
Nikiszowiec, mimo że jest stosunkowo niewielką dzielnicą, kryje w sobie wiele zabytków i ważnych miejsc, które tworzą jego wyjątkowy klimat tego osiedla.
- Plac Wyzwolenia – główne miejsce spotkań i centralny punkt dzielnicy. Znajdują się tu: kościół, dawna poczta, sklepy, restauracje.
- Kościół św. Anny – główna świątynia osiedla i punkt orientacyjny Nikiszowca. Ogromny, ceglany kościół z imponującą kopułą i bogatym wnętrzem z witrażami zaprojektowanymi przez słynnego artystę Stanisława Pękalskiego.
- Zabudowa familoków – to najbardziej charakterystyczny element Nikiszowca. Ciągi czerwonych familoków tworzących zamknięte kwartały z wewnętrznymi dziedzińcami. Warto zwrócić uwagę na ceglane zdobienia i łuki, ciemne obramowania okien oraz brukowane ulice i oryginalne tabliczki z nazwami ulic.
- Muzeum Historii Katowic – Oddział Nikiszowiec – w muzeum możemy zobaczyć wnętrza mieszkania górniczej rodziny z lat 20. XX wieku, narzędzia codziennego użytku, zdjęcia, mundury, zabawki. Poznamy historię Nikiszowca oraz zobaczymy malarstwo śląskich artystów naiwnych, czyli Grupy Janowskiej.
- Dawna poczta – to zdecydowanie najpiękniejszy budynek na całym osiedlu. Wszystko przez pięknie ozdobione płytki wmurowane bezpośrednio w fasadę, idealnie wpisując się w ceglaną estetykę budynku. To chyba najczęściej fotografowany budynek na całym Nikiszowcu. Sam budynek pełnił funkcję poczty, punktu informacyjnego i czasem „okna na świat”, zwłaszcza dla rodzin górniczych, które miały bliskich za granicą.
- Podwórka i arkady – przechodząc przez bramy między budynkami, trafiamy na dziedzińce kiedyś pełne życia, dziś często zrewitalizowane. Podwórka i arkady to jedne z najbardziej charakterystycznych i klimatycznych elementów urbanistycznych Nikiszowca. Właśnie one budują jego niepowtarzalny, „labiryntowy”, a jednocześnie społeczny i funkcjonalny charakter.
Kultura i sztuka na Nikiszowcu
Choć to miejsce robotnicze i przemysłowe, Nikiszowiec dał początek jednej z najbardziej oryginalnych grup artystycznych w Polsce – Grupie Janowskiej. Dzieła Grupy Janowskiej często pokazywały górników w niebie, śląskie diabły i anioły, a także życie codzienne na Nikiszu z humorem i fantazją. Jej członkowie byli samoukami i tworzyli tzw. sztukę naiwną – często inspirowaną religią, mitologią, górnictwem. Najbardziej znany z nich – Teofil Ociepka – był nie tylko malarzem, ale też… mistykiem. Twierdził, że maluje pod wpływem tajemniczej wiedzy ezoterycznej. Inspirację czerpał z okultyzmu i wiedzy tajemnej!
Dzielnica była także scenerią wielu znanych filmów. Najbardziej znanym reżyserem, który tu kręcił, był Kazimierz Kutz – autor słynnej „śląskiej trylogii”. W filmie „Sól ziemi czarnej” (1969) i „Perła w koronie” (1971) można zobaczyć ulice i budynki Nikiszowca jako tło dla dramatycznych losów Ślązaków. Ciekawostką jest, że mieszkańcy chętnie pomagali ekipie filmowej, ale zdarzało się, że… przerywali zdjęcia, bo akurat musieli „przeciągnąć pranie przez podwórko”.
Festiwale i wydarzenia, które odbywają się na Nikiszowcu:
- Art Naif Festiwal – międzynarodowy festiwal sztuki naiwnej, odbywający się latem.
- Jarmark na Nikiszu – wyjątkowy jarmark bożonarodzeniowy z rękodziełem, śląskimi potrawami i muzyką, który przyciąga tłumy turystów z całej Polski.
- Industriada – święto Szlaku Zabytków Techniki, w którym Nikiszowiec bierze udział (czerwiec).
Dojazd komunikacją miejską (ZTM – autobusy)
- Przystanek docelowy: Nikiszowiec Kościół
- Z centrum Katowic (Dworzec PKP / ul. Piotra Skargi, al. Korfantego) autobusem linii:
- 920 (Katowice Dworzec → Nikiszowiec)
- 30, 674, 930 (niektóre kursy przez Nikiszowiec)
- Czas przejazdu: ok. 20–25 minut
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczyłam inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione. Jeśli chcesz coś wykorzystać, zapytaj 🙂
Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! To nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja.
![]()




































