Kultura · Teatr

Wydział Produkcji: „Sztuka i seks, czyli Peggy Guggenheim”

Wydział Produkcji nie zwlania. Tym razem na deskach Małej Warszawy premierę miał monodram „Sztuka i seks, czyli Peggy Guggenheim” w reżyserii Karoliny Korsz. W rolę Peggy Guggenheim wcieliła się z fenomenalna Ewa Kasprzyk.

Peggy Guggenheim kochała artystów i seks. Nigdy tego nie ukrywała, a wręcz przez cała sztukę to podkreślała. Kupowała obrazy, żyła jak chciała, wikłała się w toksyczne związki i relacje. Kolekcjonowała sztukę swoich czasów wtedy gdy ta nie była jeszcze nic warta. Czarna owca rodziny słynnych miliarderów zbierała dzieła sztuki, o których jej wujek Solomon, twórca prestiżowego nowojorskiego muzeum, twierdził że przynosi jedynie wstyd nazwisku Guggenheim. Czas pokazał że to Peggy miała rację i jej kolekcja stała się najważniejszą prywatną kolekcją XX wieku, symbolem wolności i prawa do samostanowienia. W sztuce poznajemy Peggy jako starzejącą się kobietę mieszkającą w swoim Palazzo w Wenecji otoczoną przez wierne pieski, obrazy, służących i gondolierów. To czas rozliczeń i próba odbudowania relacji z córką oraz powstrzymania nieuniknionego rozpadu. Życie przecieka Peggy przez palce i jedynie sztuka daje ukojenie.

fot. materiały marketingowe
fot. materiały marketingowe

Kim była Peggy Guggenheim? To amerykańska kolekcjonerka i propagatorka sztuki XX wieku, pochodziła z bogatej nowojorskiej rodziny szwajcarskich Żydów. Była założycielką dwóch ważnych galerii sztuki: Guggenheim Jeune w Londynie i Art of this century (gdzie debiutował m.in. Jackson Pollock). Pod koniec lat 40. XX wieku osiadła na stałe w Wenecji, gdzie zakupiła Palazzo Venier dei Leoni. Dziś kolekcja Peggy Guggenheim (liczne obrazy Picassa, Ernsta, Miró, de Chirico, rzeźby Brancusiego) należy do fundacji założonej przez jej wuja Solomona Guggenheima. Zgodnie z wolą ofiarodawczyni pozostała w jej Palazzo w Wenecji, gdzie jest dostępna dla zwiedzających.

Przyznam szczerze, że po obejrzeniu tego spektaklu mam ochotę zgłębić wiedzę na temat postaci Peggy Guggenheim. To absolutnie fascynująca postać, która gdzieś miała konwenanse, wzbudzała kontrowersje a przy tym nie obchodziła jej opinia innych ludzi. W tamtych czasach zapewne uważana była za ekscentryczkę. Lubię takie postacie.

fot. materiały marketingowe
fot. materiały marketingowe

„Sztuka i seks, czyli Peggy Guggenheim” łączy humor z refleksją nad życiem jednej z najbardziej barwnych postaci XX wieku – Peggy Guggenheim. To opowieść o kobiecie, która łączyła pasję do sztuki z równie silną fascynacją seksem, co prowadziło ją do życia pełnego burzliwych związków, zawirowań i przygód. Było śmiesznie i nostalgicznie. Ewa Kasprzyk to klasa sama w sobie, której charyzma i talent aktorski doskonale oddają niepowtarzalny charakter tej wyjątkowej postaci. Aktorka, znana z ogromnej wszechstronności i energii na scenie, w tej roli łączy zmysłowość i odważną postawę Peggy z jej wewnętrzną wrażliwością. Świetnie sprawdziła się w tym monodramie, hipnotyzując swoją charyzmą całą widownię.

Za zaproszenie dziękuję:

Dodaj komentarz