Kultura · Literatura

Ewa Wanat „Pieprzyć wstyd. Historia rewolucji seksualnej”

Seks to prywatna sprawa każdego człowieka. Od zawsze był to temat tabu, ale z drugiej strony i kontrowersji. Niby to prywatna sprawa, ale społeczeństwo zagląda ludziom do łóżka i interesuje się ich życiem seksualnym bardziej, niż swoim własnym. Hipokryzja wylewa się z każdego zakamarka ciała. Ewa Wanat postanowiła napisać książkę o seksie i rewolucji seksualnej. W przystępny, ciekawy i wciągający sposób rewolucję seksualną, ale nie pomija przy tym również jej mrocznych aspektów. „Pieprzyć wstyd. Historia rewolucji seksualnej” to odważna, bezpruderyjna, zbuntowana, intelektualna i szczera do bólu książka, której my – Polacy – tak bardzo potrzebowaliśmy.

Ewa Wanat opowiada ze swadą, jak zdobycze lat sześćdziesiątych zmieniły zachodnie społeczeństwa i jak to, że nasz kraj pozostawał wtedy za żelazną kurtyną. Wszystko to przekłada się na dzisiejsze zacofanie obyczajowe Polaków – brak akceptacji dla osób LGBT+, niezrozumienie pojęcia gender, niechęć do uznania praw reprodukcyjnych kobiet oraz wolność wyboru z nimi związanych. Ja bym jeszcze dodała jedną rzecz – wtykanie nosa w nie swoje sprawy i dyktowanie kto, jak ma żyć. Wchodzenie z butami w cudze życie można powiedzieć, że to urosło do rangi sportu narodowego.Polakom w głowie się nie mieści, że ktoś nie chce żyć „tak jak wszyscy”, tylko płynie pod prąd i na własnych zasadach, ale nie robiąc nikomu przy tym krzywdy. A wiadomo, że to co nieznane jest najstraszniejsze, bo zamiast próbować zrozumieć, to trzeba to (nomen omen) udusić w zarodku.

„Pieprzyć wstyd” to książka tak bardzo aktualna. I tak bardzo potrzebna. W Polsce trwa wojna kulturowa, a według autorki jej głównym celem jest niedopuszczenie do tego, by seks oddzielił się od prokreacji. Oficjalny dyskurs stygmatyzuje osoby bez potomstwa, ludzi o orientacji homoseksualnej czy dzieci z in vitro. W naszym społeczeństwie nadal tkwi przekonanie, że seks nie może być przyjemnością, a jedynie przykrym obowiązkiem, który ma na celu spłodzenie dziecka. Współczuję wszystkim tym, którzy myślą w taki sposób – prawdopodobnie nigdy nie zaznali prawdziwej przyjemności z uprawiania miłości – i nie mówię tu tylko o orgazmie. Bo seks to coś znacznie więcej, niż kilka mechanicznych ruchów zakończonych happy endem. Nie będę tego dogłębnie tłumaczyć, bo nie moja w tym rola 🙂

Cieszę się, że powstała ta publikacja, bo to pierwsza polska książka o rewolucji seksualnej. Jak to z tego typu tematyką bywa – jest ona kontrowersyjna. Czytałam opinie na jednej ze stron internetowych i oczywiście ta publikacja wywołała oburzenie, ponieważ wg niektórych internautów – obraża katolików i uderza w „tradycyjną, polską rodzinę”. Stara i oklepana śpiewka. Prawda jest zupełnie inna i nie ma w książce żadnych obraźliwych treści kierowanych pod adresem religijnych tradycjonalistów. To książka kierowana do ludzi o otwartych umysłach i postępowych, którzy faktycznie chcą zmienić postrzeganie świata i zapyziałych obyczajów. Któregoś dnia emancypacja przyjdzie i do nas – niezależnie od tego, co o równouprawnieniu myśli pokolenie wychowane w tradycyjnym katolicyzmie. Jednak na ten dzień polskie społeczeństwo musi jeszcze bardzo długo poczekać. Nie traćmy jednak nadziei, bo on w końcu nadejdzie 🙂

Za książkę dziękuję:

Dodaj komentarz