Kultura · Literatura

Małgorzata Szumska „Uważnik. Przewodnik świadomego podróżowania”

W dzisiejszych czasach mamy wszystko pod ręką, powszechnie dostępne oraz szybko i tanio wyprodukowane, a od ilości rożnych wariantów do wyboru może zakręcić się w głowie. Przez to, że wszystko łatwo nam przychodzi, powoli zaczynamy nie doceniać tego, co mamy. Jeśli coś się zepsuje, to wolimy to wyrzucić, niż próbować naprawić. Dotyczy się to każdej sfery naszego życia. Również podróżowania. Tanie linie lotnicze dają możliwość odbycia wielu budżetowych podróży po Europie czy nieco dalszej okolicy. Kilka razy w roku możemy wyskoczyć sobie na citybreak i wycisnąć z niego ile się da. Chcemy chłonąć taka podróż wszystkimi zmysłami i zobaczyć jak najwięcej możemy. Robimy tysiące zdjęć, ale tak naprawdę nie zapamiętujemy tych widoków. Rezultatem tego jest zmęczenie, przebodźcowanie i znużenie. Wiem coś o tym, bo jeszcze do niedawna sama podróżowałam jak szalona, całymi dniami włócząc się po mieście, odwiedzając wszystkie atrakcje i robiąc zdjęcia wszystkiemu co się da. Efektem tego pod koniec roku było wyczerpanie i brak jakiejkolwiek energii, dodatkowo odczuwając obrzydzenie do kolejnych wojaży.

Ostatnimi czasy trochę przystopowałam i ograniczyłam liczbę swoich podróży. Teraz staram się wszystko jeszcze bardziej planować, a nie ulegać impulsowi. Widzę progres, ale do perfekcji mi jeszcze daleko 🙂 Nadal sporo przede mną, żeby nauczyć się tzw. slow travel. Ostatnio w moje ręce wpadła książka Małgorzaty Szumskiej „Uważnik. Przewodnik świadomego podróżowania”, która otworzyła mi oczy na kilka spraw. Czym jest mądra i uważna turystyka? Czy w ogóle takie coś istnieje?

Małgorzata Szumska z wykształcenia jest aktorką i lalkarkę, ale z pasji podróżniczką, nauczycielką jogi i autorką książek. Na swoim koncie ma takie publikacje jak „Twarze tajfunu. O poszukiwaniu szczęścia na Filipinach” i „Zielona sukienka”. Na co dzień spełnia się w roli prezeski Kopalni Złota w Złotym Stoku oraz właścicielka kultowego pensjonatu Złoty Jar na Dolnym Śląsku. Doświadczenia zbiera od najmłodszych lat i nie straszne jej dalekie wojaże. Sama zwiedzała m.in. Indie, Syberię i Kenię. Jej osobiste doświadczenia, spostrzeżenia z prowadzenia turystyki i rozmowy z wypoczywającymi lub zwiedzającymi najprzeróżniejsze atrakcje, skłoniły ją do napisania „Uważnika”.

Z „Uważnika” dowiemy się wielu mądrych rzeczy. Autorka zaczyna od tego, co to właściwie jest ta cała uważność i jak stopniowo je oswajać. Chodzi głownie o to, żeby być tu i teraz, a nasze umysł powinien skoncentrować się na teraźniejszości. Popularna w dzisiejszych czasach filozofia mindfulness skupia się m.in. na tym, żeby jak najmniej przebywać w sieci, czuć wdzięczność za to, co mamy czy zrobienie przestrzeni na spontaniczne decyzje czy spotkania. Następnie autorka radzi jak podróżować w stylu slow, by odpowiednio nacieszyć się swoją destynacją. Poza tym, w „Uważniku” dowiemy się, w jaki sposób powinniśmy przygotować się do poznawania miasta, podziemi, jak zachować się w miejscach sakralnych czy poznać świat z perspektywy rzeki. Niby wszystko wydaje się proste i zrozumiałe, ale czy faktycznie to rozumiemy?

To bardzo mądra i potrzebna w dzisiejszych czasach książka. Żyjemy w biegu, nie słuchamy własnego ciała, kupujemy ogrom małowartościowych rzeczy i jemy śmieciowe jedzenie. Wystarczy nieco zwolnić, żeby dostrzec wszystko, co chce przekazać nam natura. Z uwagą i skupieniem czerpać z naszego dziedzictwa. Autorka udowadnia, że nawet zwykłe wyjście do lasu w pobliżu domu może być fantastyczną przygodą, jeśli pozwolimy chłonąć ją wszystkimi zmysłami. Trzeba się tego nauczyć, ale nie jest to zbyt skomplikowane. Książce towarzyszy talia 25 kart, które są zaproszeniem do praktykowania uważności w podróży, zarówno tej bliskie, jak i na drugi kraniec świata. Wyciągając losowo kartę, dostajemy zadanie do zrealizowania w terenie. Możemy realizować jedno albo kilka dziennie. Nie musimy też wyjeżdżać, by z nich skorzystać – niech inspirują nas każdego dnia. Codzienna praktyka uważności sprawi, że będziemy tworzyć piękniejsze wspomnienia, świat poczujemy wszystkimi zmysłami, staniemy się szczęśliwszym podróżnikiem, a co za tym idzie – szczęśliwszym człowiekiem.

Za książkę dziękuję:

współpraca barterowa

Dodaj komentarz