Dawno temu miałam przyjemność poznać panią Elżbietę Dzikowską. W liceum nauczycielka geografii zorganizowała wyjazd do sąsiedniego miasteczka na spotkanie z podróżniczką, która miała tam wystąpić. Na ten wyjazd mogli jechać tylko uczniowie, którzy zdecydowali się zdawać na maturze geografię. Wtedy nie miałam pojęcia kim jest Elżbieta Dzikowska, a na wyjazd zapisałam się tylko dlatego, żeby nie siedzieć na lekcjach w szkole… Chyba mam coś wspólnego z Tonym Halikiem, chociaż w mniejszej skali niż on 🙂 Jednak kiedy zaczęłam słuchać opowieści o dalekich podróżach jej i jej partnera, zaniemówiłam. Z wielką pasją opowiadała o swoich przygodach, pokazywała suveniry przywiezione z dalekich krajów, a jej kolorowe zdjęcia sprawiły, że serce zaczęło mi mocniej bić. Powiedziałam sobie w duchu, że ja też tak kiedyś chcę. 16 lat później mój podróżniczy dorobek jest niczego sobie (41 odwiedzonych krajów), chociaż nie są to tak dalekie i egzotyczne podróże, jak u Dzikowskiej i Halika 🙂
To chyba wtedy zdałam sobie sprawę, że chcę poznawać inne kultury, podziwiać wspaniałe miejsca i próbować nowych smaków. Jednak prawdziwą przygodę z odkrywaniem świata rozpoczęłam 10 lat później. Już jako absolwentka kulturoznawstwa. Teraz trudno mi usiedzieć w domu. Świat ciągle mnie wzywa 🙂 Wszystko, co związane jest z podróżami, to moja pasja. Dlatego też tak bardzo chciałam zwiedzić Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika, ale musiałam pojechać aż do Torunia.
Symbolem polskiego podróżnictwa XX wieku wciąż pozostaje dla wielu osób Elżbieta Dzikowska i Tony Halik, również i dla mnie. Dlatego też ich życie, dokonania oraz zebrane podczas wypraw kolekcje etnograficzne stały się kluczem pozwalającym na zaprezentowanie na wystawie prawdziwej pasji człowieka do poznawania świata. Wszystkie przywiezione przez nich skarby znajdują się w w kamienicach przy ulicy Franciszkańskiej 9/11 w Toruniu. Dlaczego akurat w mieście słynącym z pierników? Ano dlatego, że Tony Halik urodził się w Toruniu, stąd też tutaj powstało Muzeum Podróżników jego imienia.
Kim był Tony Halik?
Tony Halik, a tak właściwie Mieczysław Sędzimir Antoni Halik, to wybitny polski podróżnik, dziennikarz, pisarz, operator filmowy i fotograf. Wraz ze swoją partnerką Elżbietą Dzikowską nakręcili ponad 300 filmów dokumentalnych o tematyce podróżniczej, takich jak „Pieprz i wanilia”. Tony uczył się m. in. w Płocku, jednak bardziej od siedzenia w szkolnej ławie pociągał go daleki świat. Pewnego razu uciekł z flisakami Wisłą, a kiedy dotarł nad morze został zatrzymany i odtransportowany przez straż portową do domu. W ten sposób przerwano pierwszy etap wyprawy młodego Halika do… Brazylii. Podczas II wojny światowej los zawiódł go do Francji, gdzie w 1944 roku poznał trzy lata od siebie młodszą Pierrette Andrée Courtin, która po wojnie została jego żoną. Przebywając na terytorium Francji współpracował z ruchem oporu, służąc w oddziale Bir Hakeim. Pod koniec wojny dołączył do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.
W 1948 roku Halik wraz z żoną Pierrette wyemigrował do Argentyny. Przyjął obywatelstwo argentyńskie, a dotychczasowe polskie imiona: Mieczysław Sędzimir, zastąpił łatwiejszym imieniem Antonio, zdrabnianym przez przyjaciół na Tony. W Buenos Aires zaczął wyprawiać się w głąb dżungli, zafascynowany dziewiczą przyrodą i odmiennym życiem jej mieszkańców. Zatrudnił się w amerykańskiej sieci telewizyjnej NBC, a praca w roli dziennikarza i operatora filmowego pozwoliła mu zwiedzać świat. Wyjeżdżał zawsze tam, gdzie miały miejsce ważne wydarzenia, przywożąc wciąż nowe i ciekawsze filmy. Największą podróż, trwającą ponad 4 lata (1536 dni) odbył w latach 1957-1961 z Ziemi Ognistej na Alaskę, przemierzając jeepem kraje Ameryki Południowej i Północnej, łącznie 180 000 km.
Wieloletnią partnerkę w życiu i podróżach – Elżbietę Dzikowską – poznał w Meksyku w 1974 roku, dokąd przybyła jako dziennikarka miesięcznika „Kontynenty”. W 1976 roku zamieszkali razem w Polsce. Popularność przyniosły im programy realizowane dla TVP: „Tam, gdzie pieprz rośnie”, „Tam, gdzie rośnie wanilia” oraz „Pieprz i wanilia”. Odnieśli sukces medialny, odebrali wiele nagród i wyróżnień, stając się zarazem ikonami polskiego podróżnictwa. Tony Halik poznał ponad 70 krajów i był miłośnikiem żeglarstwa. Napisał kilka książek m. in. „180.000 km przygody”, „Z kamerą i strzelbą przez Mato Grosso”, „Moja wielka przygoda”, „Urodzony dla przygody”. Zmarł 23 maja 1998 roku w Warszawie.
Trochę o historii tego miejsca
Muzeum udostępniono zwiedzającym w 2003 roku z inicjatywy Elżbiety Dzikowskiej. Impulsem do jego powstania był podarunek ponad 800 eksponatów kultur pozaeuropejskich przekazany mieszkańcom Torunia w roku 1999 przez Dzikowską. To pierwsze takie muzeum w Polsce poświęcone Podróżnikom. W pierwszym ofiarowanym przez Dzikowską zbiorze znajdowało się wiele eksponatów z wypraw po świecie, które odbyła wraz ze swoim partnerem, Tonym Halikiem. Podróżniczka każdego roku wspiera Muzeum cennymi darami w postaci eksponatów, przywożonych z różnych odległych stron świata. Zbiór muzeum składa się z ponad 500 różnorodnych eksponatów. Obok fotografii są to m.in.: egzotyczne nakrycia głowy, ceramika, broń, wyprawione skóry zwierzęce oraz pamiątki osobiste – dyplomy, legitymacje, a nawet metryka urodzenia Tony’ego Halika. Obiekty te pochodzą ze wszystkich kontynentów – poza Antarktydą. Prezentowane eksponaty mają walor edukacyjny i wychowawczy, ukazując nie tylko źródło pochodzenia obiektów, ale również ich użyteczność. Siedzibą instytucji są dwa budynki charakterystyczne i typowe dla architektury toruńskiej starówki. Pierwszy z nich o numerze 11 to przepiękny, zielony, barokowy spichrz i w nim znajduje się wejście do muzeum. Tuż obok znajduje się budynek numer 9 – w XX w. była to kamienica czynszowa.


Zwiedzanie Muzeum Podróżników
Pierwsza sala, zatytułowana Tony Halik. Moja wielka przygoda poświęcona została najbardziej pasjonującym podróżom po Ameryce Południowej, które Halik odbył jako dziennikarz i reporter amerykańskiej sieci telewizyjnej NBC. Ekspozycja prezentuje kilka sekwencji tematycznych: brazylijski stan Mato Grosso i wyprawy do Indian Karajá, Xavántes oraz do plemion znad rzeki Xingu; wielką podróż jeepem zrealizowaną przez Halika w latach 1957–1961, kiedy to przebywał wśród Gauchos w Argentynie, przeżywał przygody z Indianami Jívaro, zwiedzał Cuzco oraz Machu Picchu.
Pierwsze piętro dawnego spichlerza poświęcone zostało wyprawom Tony’ego Halika i Elżbiety Dzikowskiej, skupiającym się na Meksyku i Gwatemali. Podróżnicy zafascynowani byli wielkością i osiągnięciami ludów prekolumbijskich oraz rzemiosłem współczesnych grup etnicznych mieszkających na terytorium dawnej Mezoameryki – zwłaszcza kultury Majów. W tej sali możemy podziwiać wielokolorowe tkaniny (głównie bluzy kobiece, tzw. huipile) pochodzące z wiosek z Gwatemali, a także kilka ubiorów meksykańskich. Prawdziwym rarytasem tej części wystawy jest prekolumbijska kolekcja dziewięciu ceramicznych figur tzw. Kultur Zachodu (rozwijających się od 200 r. p.n.e. do 800 r. n.e.), pochodzących z dwóch meksykańskich stanów Jalisco i Colima.
Kolejne dwie małe ekspozycje: W krainach łowców głów oraz Przez Czarny Ląd umieszczono na pierwszym piętrze kamienicy przy ulicy Franciszkańskiej 9. Elżbieta Dzikowska wyruszyła tropem plemion, niegdyś słynacych jako waleczni łowcy głów. Dotarła do trudno dostępnych wiosek ludów Asmat i Dani zamieszkujących prowincję Irian Jaya na Nowej Gwinei oraz do osad plemienia Konyak, ulokowanych w stanie Nagaland w Indiach. W toruńskiej ekspozycji zaprezentowano ozdoby ciała, odznaczające się bogactwem form oraz różnorodnością wykorzystanych do ich wykonania surowców naturalnych. Natomiast w latach 2004-2009 Dzikowska odbyła kilka podrózy do Afryki:wWyprawa do północnej Namibii miała na celu odwiedzenie osad Himba; w Etiopii, w dolinie Omo i na jej obrzeżach żyją plemiona o ciekawych tradycjach i obyczajach, takie jak: Mursi, Hamer i Dassanech, skąd podróżniczka pozyskała dla Muzeum interesującą biżuterię etniczną.
Kolejne pomieszczenie Wielcy podróżnicy i odkrywcy poświęcone jest największym dawnym odkrywcom i podróżnikom zagraniczny, pełni funkcje edukacyjne. Możemy tutaj poczytać o takich żeglarzach i odkrywcach, jak Marco Polo, Krzysztof Kolumb, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, James Cook czy Alexander von Humboldt.
Kolejne piętra Muzeum poświęcono innym kolekcjom Elżbiety Dzikowskiej. Zgromadziła je na azjatyckich szlakach, ukazując tkaniny i ozdoby z Chin oraz interesującą biżuterię wykonaną z półszlachetnych kamieni, głównie korali i turkusów, a pochodzącą z Ladakhu. Wiele eksponatów to przedmioty ze srebra, kamieni półszlachetnych i koralików. Jednak najbardziej interesujące są plemienne ozdoby wykonane z naturalnych surowców: kłów zwierzęcych, nasion, włókien roślinnych, muszli i kości.
Ostatnia sala zatytułowana Polskie odkrywanie i opisanie świata, poświęcona jest polskim podróżnikom, w której pokazano wkład naszych rodaków w poznawanie nowych krain i ludów. Są to m.in. Jan Reinhold i Jerzy Adam Forster, Paweł Edmund Strzelecki, Edward hr. Mycielski–Trojanowski, Kazimierz Nowak, Arkady Fiedler, Olgierd Budrewicz i Borys Malkin. Zaprezentowano również egzemplifikację wątku kolekcjonerskiego na przykładzie zbiorów Borysa Malkina – badacza kultur indiańskich z Ameryki Południowej.
Czy warto wybrać się do Muzeum Podróżników?
Jedyna właściwa odpowiedź to – TAK. Chociaż Muzeum nie jest imponujących rozmiarów, to zbiory tam dostępne są imponujące. Nie ruszając się z kraju możemy na chwile przenieść się do Ameryki Południowej czy Afryki podziwiając eksponaty znajdujące się w Muzeum. Zwiedzając Muzeum Podróżników przeniesiemy się w najdalsze zakątki naszego globu, poznamy kultury rozmaitych plemion i poczujemy zew przygód odbytych przez Tony’ego Halika i Elżbietę Dzikowską. To, co najbardziej mnie urzekło to ogromna mapa świata z kluczami hotelowymi, w których zatrzymali się podróżnicy. To miejsce, które każdy szanujący się podróżnik powinien odwiedzić.
Informacje praktyczne
- Adres: ul. Franciszkańska 11, Toruń
- Strona internetowa: Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika
- Godziny otwarcia: wtorek – niedziela (maj – wrzesień), godz. 10:00 – 18:00, wtorek – niedziela (październik – kwiecień), godz. 10:00 – 16:00
- Cennik biletów: normalny 22,50 zł, ulgowy 17,50 zł
- W cenie biletu możemy zwiedzić również Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu.
- W środy wstęp na wystawy stałe i czasowe jest bezpłatny.
- Wejście ostatnich zwiedzających pół godziny przed zamknięciem ekspozycji.
Wszystkie zdjęcia umieszczone w tym poście są moją własnością, chyba że zaznaczono inaczej. Kopiowanie i używanie bez mojej zgody jest zabronione.
Jeśli podobał Ci się mój wpis, albo czujesz się zainspirowana/y to zostaw komentarz lub lajka. Możesz także pomóc w rozwoju bloga niewielką wpłatą – symbolicznym kosztem kawy! Z góry dzięki!

Za zaproszenie dziękuję:


















