Szczerze powiem…może teraz narażę się na chłostę wszystkim miłośniczkom mody, ale Vogue nigdy nie był dla mnie inspiracją. To raczej Vogue inspiruje się nami, zwykłymi ludźmi, których podpatrzy na ulicy, ale również sztuką, filmami, gwiazdami. Zbierają to ładnie do kupy i tworzą magazyn, który wywiera presję bycia ,,luxury”.
Szczerze powiem…może teraz narażę się na chłostę wszystkim miłośniczkom mody, ale Vogue nigdy nie był dla mnie inspiracją. To raczej Vogue inspiruje się nami, zwykłymi ludźmi, których podpatrzy na ulicy, ale również sztuką, filmami, gwiazdami. Zbierają to ładnie do kupy i tworzą magazyn, który wywiera presję bycia ,,luxury”.